Mija kolejny miesiąc jazdy z radarem IGPSport SR30. Jestem z tego nabytku zadowolony, moje poczucie bezpieczeństwa na drogach znacznie wzrosło. Są pewne niuanse, obok których nie można przejść obojętnie i mogą być wiążące dla nowych potencjalnych nabywców.
Radar IGPSport SR30
https://bobiko.blog/2023/08/igpsport-sr30-inteligentne-radarowe-swiatlo-tylne/ ↗
Aplikacja
W sierpniu znalazłem bardzo ciekawy materiał video ↗ na temat korzystania z alertów dźwiękowych przy użyciu Garmin Varia i słuchawek Bluetooth.
https://www.youtube.com/watch?v=QVZfKjy0yd8 ↗
Nie jest to jakaś magia, bo całość sprowadza się do sparowania radaru z telefonem z poziomu dedykowanej aplikacji od Garmina i ustawienia poziomu głośności takich powiadomień.
Niestety w przypadku mojego radaru IGPSport SR30 nie jest to proste.
Głównie dlatego, że aplikacja IGPSport Ride ↗ nie działa poprawnie na moim Google Pixel ↗ (Android 14 beta). Za to na starszym, ale wciąż działającym OnePlus 7T ↗ śmiga bez zająknięć.
Tak było od samego początku, jak tylko zacząłem testować. Oczywiście, wysłałem maila do programistów w tej sprawie, niestety bez żadnej odpowiedzi z ich strony.
Działająca aplikacja to podstawa, by usłyszeć w aparatach słuchowych ↗ czy w słuchawkach. Nie zamierzam wozić dwóch telefonów ze sobą, więc jestem nieco rozczarowany takim obrotem sprawy.
Gdzie aktualizacja ?
Druga rzecz, jaka mnie martwi to brak aktualizacji firmware’u do SR30, którą zapowiedziano zaraz po premierze. W dużej mierze miała ona zniwelować ilość fałszywych detekcji (tzw. duchy), tym samy poprawić skuteczność działania radaru.
Na razie, nie jest to wielka przeszkoda, bo w szybkiej weryfikacji pomaga mi lusterko w dolnym rogu (de facto robi karierę wśród znajomych ;-)).
Podstawa
Trzecia i ostatnia rzecz to kwestia transparentności oficjalnego dystrybutora marki IGPSport na Polskę (dokładnie to mowa o grupie na FB ↗). Dział administratorski cenzuruje nieprzychylne wpisy nt radaru (moje 2 posty zostały odrzucone bez poddania przyczyn). Jasne to ich prywatna grupa i mają do tego prawo, ale to wiele świadczy o ich podstawie — niezbyt dobrze znoszą krytyczne uwagi.
Podsumowanie
Zasadniczo jestem zadowolony z tego, jak działa radar SR30 i sprawdza się w mojej codziennej jeździe na rowerze. I zapewne będę używał przez dłuższy czas — na tyle, ile pozwoli współpraca tego urządzenia z kolejnymi komputerami rowerowymi.
Mając na uwadze problem z aplikacją, brak aktualizacji i problemy wieku dziecięcego, a także niezbyt fajną podstawę moderacji grupy, wyrażam obawy w rekomendowaniu tego urządzenia innym rowerzystom.
Jeśli ktoś szuka takiego rozwiązania za przyzwoitą cenę i nie przeszkadza mu fakt braku aktualizacji (jakoś to będzie) oraz licha współpraca z nowymi telefonami (zakładam ze i tak większość korzysta z dedykowanych rowerowych GPS), to zapewne będzie zadowolony z tego zakupu.
Zatem pozostaje uzbroić się w cierpliwość, jeździć i obserwować otoczenie (zgodnie z zasadą ograniczonego zaufania).
Z pewnością jeszcze wrócę do tematu.