Mija kolejny miesiąc jazdy z radarem IGPSport SR30. Jestem z tego nabytku zadowolony, moje poczucie bezpieczeństwa na drogach znacznie wzrosło. Są pewne niuanse, obok których nie można przejść obojętnie i mogą być wiążące dla nowych potencjalnych nabywców.
Radar IGPSport SR30
Aplikacja
W sierpniu znalazłem bardzo ciekawy materiał video na temat korzystania z alertów dźwiękowych przy użyciu Garmin Varia i słuchawek Bluetooth.
Nie jest to jakaś magia, bo całość sprowadza się do sparowania radaru z telefonem z poziomu dedykowanej aplikacji od Garmina i ustawienia poziomu głośności takich powiadomień.
Niestety w przypadku mojego radaru IGPSport SR30 nie jest to proste.
Głównie dlatego, że aplikacja IGPSport Ride nie działa poprawnie na moim Google Pixel (Android 14 beta). Za to na starszym, ale wciąż działającym OnePlus 7T śmiga bez zająknięć.
Tak było od samego początku, jak tylko zacząłem testować. Oczywiście, wysłałem maila do programistów w tej sprawie, niestety bez żadnej odpowiedzi z ich strony.
Działająca aplikacja to podstawa, by usłyszeć w aparatach słuchowych czy w słuchawkach. Nie zamierzam wozić dwóch telefonów ze sobą, więc jestem nieco rozczarowany takim obrotem sprawy.
Gdzie aktualizacja ?
Druga rzecz, jaka mnie martwi to brak aktualizacji firmware’u do SR30, którą zapowiedziano zaraz po premierze. W dużej mierze miała ona zniwelować ilość fałszywych detekcji (tzw. duchy), tym samy poprawić skuteczność działania radaru.
Na razie, nie jest to wielka przeszkoda, bo w szybkiej weryfikacji pomaga mi lusterko w dolnym rogu (de facto robi karierę wśród znajomych ;-)).
Podstawa
Trzecia i ostatnia rzecz to kwestia transparentności oficjalnego dystrybutora marki IGPSport na Polskę (dokładnie to mowa o grupie na FB). Dział administratorski cenzuruje nieprzychylne wpisy nt radaru (moje 2 posty zostały odrzucone bez poddania przyczyn). Jasne to ich prywatna grupa i mają do tego prawo, ale to wiele świadczy o ich podstawie — niezbyt dobrze znoszą krytyczne uwagi.
Podsumowanie
Zasadniczo jestem zadowolony z tego, jak działa radar SR30 i sprawdza się w mojej codziennej jeździe na rowerze. I zapewne będę używał przez dłuższy czas — na tyle, ile pozwoli współpraca tego urządzenia z kolejnymi komputerami rowerowymi.
Mając na uwadze problem z aplikacją, brak aktualizacji i problemy wieku dziecięcego, a także niezbyt fajną podstawę moderacji grupy, wyrażam obawy w rekomendowaniu tego urządzenia innym rowerzystom.
Jeśli ktoś szuka takiego rozwiązania za przyzwoitą cenę i nie przeszkadza mu fakt braku aktualizacji (jakoś to będzie) oraz licha współpraca z nowymi telefonami (zakładam ze i tak większość korzysta z dedykowanych rowerowych GPS), to zapewne będzie zadowolony z tego zakupu.
Zatem pozostaje uzbroić się w cierpliwość, jeździć i obserwować otoczenie (zgodnie z zasadą ograniczonego zaufania).
Z pewnością jeszcze wrócę do tematu.
Byłoby fajnie gdyby garmin lub ich jakiś dystrybutor wypożyczył Ci Varię na testy. Jestem ciekaw jakby to wyglądało w zestawieniu z tym IGP tak Twoim okiem. Sam zastanawiam się nad podobnym sprzętem — i nie ukrywam, że to co napisałeś ma dla mnie znaczenie.
Generalnie miałem okazję testować Varię w 2 wydaniach, stąd tez mam nieco inne spotrzeżenia / wymagania wobec IGPSport. Jednocześnie jestem zadowolony z faktu, ze poza softwarem niczy nie ustępuje varii (wręcz niektórymi aspektami uzupełnia).