Dziś zacząłem przygodę z kolejnym inteligentnym urządzeniem, jakim jest opaska Sony Smartband SWR10. Na chwilę obecną jestem zaintrygowany tym, co dobrego wniesie w moim geekowym życiu codziennym. Czy rzeczywiście będzie tak bardzo przydatnym gadżetem, jak sobie to teraz wyobrażam?
Splot dziwnych zdarzeń
Niedawno przeżyłem jednodniowy epizod z smartwatchem ↗, który przebiegł nijako, wręcz doszedłem do wniosku, że to zbędny bajer. Po co komuś zegarek, który trzeba ładować co parę godzin? Wróćmy jednak do zdarzeń, które miały miejsce w miniony weekend. Otóz planowałem w niedzielę wstać znacznie wcześniej ze względu na wycieczkę rowerową i w tym celu ustawiłem budzik. Generalnei śpię w jednym aparacie i dotychczas nie miałem problemów. Niestety nie przewidziałem jednej rzeczy - jakże trywalnej; najzwyczajniej baterie w aparacie padły i budzika - mimo bliskości - nie usłyszałem.
Efekt jest taki, ze wszystko musiałem opóźnić o co najmniej godzinę, ale na szczęściewycieczka doszła do skutku - możecie przeczytać relację na moim bikelogu ↗.
Pierwsze wrażenie
[caption id=“attachment_3203” align=“aligncenter” width=“1024”] ↗ Smartband SWR10 - pierwsze spojrzenie
Na pierwszy rzut oka, opaska wygląda jak… każda silikonowa opaska, która można kupić za grosze, na dodatek za niewiele więcej można znaleźć tanie krokomierze, spełniające podobne funkcje. Ale - jak na gadżetomana przystało - cenię możliwość synchronizacji z urządzeniami mobilnymi, a także ciekawy i użytkowy design takich urządzeń.
[caption id=“attachment_3204” align=“aligncenter” width=“1024”] ↗ Smartband SWR10 - mózg całej opaski
Najważniejszym elementem opaski jest wkładka przypominająca niejeden pendrive, ktorą trzeba od czasu do czasu (wg. producenta - co 4-5 dni) ładować. Jest ona wyposżona w 3 diody, symbolizujący stan ładowania oraz tryb pracy (dzienny / nocny).
Mimo posiadania [certyfikatu IP58](http://pl.wikipedia.org/wiki/IP_(stopie%C5%84_ochrony ↗ “http://pl.wikipedia.org/wiki/IP_(stopie%C5%84_ochrony ↗”) (5 - ochrona przed wnikaniem pyłu w ilościach zakłócających pracę urządzenia, 8 - ochrona przed zalaniem przy ciągłym zanurzeniu i zwiększonym ciśnieniu wody (1 m głębokości)), zauważyłem mankament w postaci odsłoniętego portu microusb, który jest jedynie schowany w opasce silikonowej.
W zestawie mam 2 opaski, różniące się rozmiarem, więc każdy może dopasować do swojego nadgarstka. Te są zakończone metalową, gustowną spinką, sygnowaną logiem Sony. Warto podkreślić, że nie czuć jej obecności na nadgarstku, zarówno w trakcie pisania kodu, jak i tego wpisu. Mam nadzieję, że nie uschniew czasie snu ;-).
Sparowanie z smartfonem
[caption id=“attachment_3207” align=“aligncenter” width=“1024”] ↗ Aplikacja Smart Connect i ustawienia samej opaski
Aby smartband SWR10 współpracował z smartfonem dowolnego producenta, smartfon musi spełniać następujące wymogi: Android 4.4.x, Bluetooth w wersji 4.0 oraz obsługa NFC - oczywiście, moja Zetka ↗ posłużyła jako urządzenie testowe.
Z wymaganych aplikacji, należało zainstalować Lifelog ↗ od Sony, które automatycznie synchronizowało z profilem dostępnym na PlayMemories Online ↗ oraz Smart Connect ↗.
Proces sparowania jest trywialny, ale z wykorzystaniem NFC; po prostu należy przylożyć opaskę do telefonu.
Wady
Oprócz wspomnianego braku osłonki na port micro usb, to jeszcze zauważyłem kolejne błędy związane z bezprzewodowymi połączeniami, między smartbandem a telefonem. Taka jest natura technologii Bluetooth czy NFC.
Całe szczęście dane są zapisywane w pamięci opaski, więc przy kolejnym zbliżeniu z telefonem, Lifelog jest aktualizowany.
LifeLog
[caption id=“attachment_3199” align=“aligncenter” width=“1024”] ↗ Sony LifeLog - rzeczywiście wtedy wracałem z pracy autem ;-)
To prawdziwe centrum informacyjne o naszym codziennym życiu, którego głównym elementem interfejsu jest animowana pozioma oś czasu, prezentujaca aktywność w określonym przedziale czasu. Więcej o lifelogu napiszę wkrótce, ale na koniec pozostawie kilka screenów.
[gallery ids=“3200,3206”]
Podsumowanie
Zapewne w przeciągu kilku minut ustawię sobie budzik (być może wykorzystam Sleep As Android, którego zakupiłem w grudniu 2011 roku ↗? I zobaczę jak to się ma do tzw. inteligentnej pobudki.
Jak wiecie (albo i nie), jestem osobą noszącą aparaty słuchowe, mająca dopasowane specjalne gadżety (już wkrótce kolejny ciekawy temat) i szukam dla siebie różnorodnych rozwiązań, które sprawią, że życie stanie się ciut łatwiejsze.
A teraz, dobrej nocy!