Ostatnio nieco krytycznie wypowiedziałem się ↗ na temat radaru IGPSport SR30 ↗, szczególnie w kontekście fałszywych alarmów (tzw. duchów) i braku aktualizacji, zapowiedzianych przez producenta. Nastąpiła mała zmiana!
Okazało się, ze
-
Jest nowa wersja aplikacji, która ma “działać” pod kontrolą Android 14
-
Jest aktualizacja oprogramowania dla radaru
Pomyślałem:
Lepiej późno niż wcale
Zabrałem się za aktualizację, którą realizowałem z poziomu nieco starszego OnePlus 7T i zakończyła się z powodzeniem.
Producent nie opisał tego, co konkretnie zmieniono w nowej wersji oprogramowania. Zauważyłem, że numeracja poszła o 4 oczka w górę, co może świadczyć o znaczących poprawkach.
Rozczarowanie i zawód
Niestety, ta aktualizacja zepsuła jeszcze bardziej ten radar, czyniąc z niego prawie bezużytecznym gadżetem.
Nie wiem, co poszło nie tak, ale wyraźnie zwiększyli czułość radaru. Przekłada to na dużo większą częstotliwość fałszywych alarmów (wykrycie duchów), które są wyświetlane na ekranie Garmina. Współczuję tym, którzy mają odpalone dźwiękowe alerty — bo doprowadzają do szewskiej pasji.
Jedno jest pocieszające: wciąż prawidłowo wykrywa auto, jeśli pojawi się w zasięgu radaru. W pozostałych przypadkach trzeba weryfikować przy pomocy lusterka w dolnym uchwycie.
Rady?
-
Jeśli nie macie najnowszego oprogramowania (bodajże
1.6
), to warto poczekać do kolejnej aktualizacji (wyższa wersja niż1.10
); -
Jeśli nie musicie, nie kupujcie radaru teraz;
-
ewentualnie uzbierajcie na nieco droższy, lecz stabilny produkt od Garmina.