W lutym dotarła oficjalna aktualizacja Jelly Bean (4.1.2) dla SGS2 przeznaczona na polski rynek. Wyraźnie ucieszyło to wszystkich posiadaczy zacnego modelu, można zaobserwować sporo zmian zarówno wizualnych jak i w samym oprogramowaniu.
Lista zmian
Trzeba przyznać, że Samsung postarał się z nowinkami i poprawkami w 4.1.2, dzięki temu SGS2 dostał nowe życie.
- Butter Project - lepsza wydajność i stabilność systemu
- TouchWiz Nature UX - nowa wersja launchera rodem z SGS3
- Radio FM - możliwość nagrywania audycji
- Wiadomości SMS - wprowadzenie czarnej listy numerów (antyspam)
- Google Now - hybryda wyszukiwarki z powiadomieniami o interesujących nas zdarzeniach w okolicy
- S Terminarz - zastąpił Kalendarz
- Mapy Google - można pobierać mapy dla trybu offline
- Ekran startowy - funkcja dedykowana początkującym użytkownikom Androida (duże, łatwo konfigurowalne widżety)
- Ekran blokady - odświeżony, nieco bardziej konfigurowalny
- Direct Call - automatyczne wykonanie połączenia, np. na wybrany w książce telefonicznej, poprzez podniesienie telefonu i przedstawienie go do ucha
- Smart Stay - ekran nie gaśnie, gdy na niego patrzymy,
- Pop-up Play - pozwala np. na oglądanie filmu na YouTube i jednoczesne pisanie wiadomości SMS lub e-mail
- Picasa - poprawiono synchronizację z webową galerią Google
- Google Music - domyślnie instalowany odtwarzacz muzyczny
I wiele innych poprawek.
Pierwsze wrażenia
Jestem bardzo zadowolony ze zmian jakie zaszły przy nowej aktualizacji. Odnoszę wrażenie, że telefon zyskuje na szybkości i na stabilności, nie wiesza się, nie resetuje się w najmniej oczekiwanej chwili, a przede wszystkim nie przegrzewa (być może fabryczny reset pomógł?).
Najbardziej cieszę sie z przebudowy paska powiadomień, zwłaszcza z widżetów - skrótów do najbardziej potrzebnych funkcji w telefonie, bo zdecydowanie tego mi brakowało w stockowym romie. Z drugiej strony nie ma możliwości personalizacji, jak to ma miejsce w galaxy s3 - czemu to ma służyć, nie wiem.
TouchWizz Nature UX jako launcher wprowadza powiew świeżości w samym S2, pozwalając na dostosowanie do własnych potrzeb, jak np. ukrywanie aplikacji w menu. Aczkolwiek przywykłem się do lżejszego i nieco bardziej zaawansowanego Nova Launcher - nie ma nic lepszego.
Krótszy czas pracy na akumulatorze
Wiele osób narzeka na szybsze zużycie akumulatora - rzeczywiście coś w tym jest i przyznaję się, że nie sprawdziłem czasu pracy na ICS’ie. Teraz zwracam większą uwagę przy JB i tak jakby krócej trzymał; przy włączonym internecie zarówno via wifi jak i gsm, pełna synchronizacja kontaktów, poczty, twittera, fb oraz innych, a także kilkuminutowych rozmowach i smsach, SGS2 trzyma prawie 12h na akumulatorze o pojemności 2000mAh.
Oczywiście, można pomyśleć o wykorzystaniu trybu oszczędności baterii:
Jak to będzie sprawować w sezonie wiosenno-letnio-jesiennym, to dopiero się okaże.
Poziom głosności w słuchawkach - domyślnie 75%
W poście o Spotify zaprezentowałem Wam patent na odtwarzanie streamingu w aucie czyli jak podpiąć Androida do radia samochodowego. O ile w ICS poziom głośności był ustawiony na 100%, o tyle w 4.1.2 jest za każdym razem na 75%. Takie rozwiązanie popieram, ponieważ ludzie słuchają muzyki zdecydowanie za głośno, co z kolei wpływa na pogorszenie słuchu, zrozumienia innych.
Aparat fotograficzny - nowe pożyteczne opcje
Wczoraj zauważyłem, że doszły nowe opcje w aparacie fotograficznym, których brakowało w 4.0.4. Mowa oczywiście o kontraście automatycznym i ekstra jasności wyświetlacza.
Przykładowe zdjęcie w terenie
Najbardziej mi szkoda..
Ano. Najbardziej liczyłem na tryb multiview czyli podwójne okienka na jednym ekranie, dzięki czemu miałbym dostęp do dwóch uruchomionych aplikacji jednocześnie, bez koniecznośći przełączania widoku. Coś takiego ma SGS3 i SGN2 ale zastanawiam się, czy ekran S2 nie byłby za mały na takie rozwiazanie?
[video src=“http://www.youtube.com/embed/cIOaqOc3t6U ↗” w=“637” h=“358” option=“widescreen”]
Zauważyłem też, że zabrakło także aplikacji S Cloud czyli usługi Samsunga opartej na chmurze (teoretycznie, bo ponoć korzysta z zasobów Dropbox i synchronizuje zdjęcia i video).
Odin w akcji
Nie mogłem sobie odmówić przyjemności przetestowania nowej aktualizacji Żelki ani też nie za bardzo uśmiechało mi się czekać aż Kies łaskawie poinformuje mnie o nowej wersji. Choć przyznaję się, że miałem duże obawy z uwagi na podatność mojego egzemplarza do trwałego uszkodzenia telefonu - w zapomnianej recenzji wspomniałem o hardbricku ↗.
Chęć przetestowania nowej wersji w połączeniu ze zresetowaniem do ustawień fabrycznych S2 była na tyle silna, że w końcu pobrałem paczkę ↗, ważącą ponad 500mb (po rozpakowaniu jakieś 900) i odpaliłem Odina. W odinie należało załadować plik w polu Bootloader bądź PDA (kolejność nie ma znaczenia), zaś telefon odpalony w trybie download mode (vol - + home + power) podłączyć do lapka.
Cała procedura trwała jakieś 4-5min, po czym telefon automatycznie wystartował, co trwało odrobinę dłużej niż zwykle i był gotowy do pracy. Po takich gruntownych aktualizacjach warto zrobić full wipe, dzięki temu system będzie o wiele szybciej działał.
Galeria
[gallery columns=“4” link=“post” ids=“1992,1993,1994,1996,1997,1999,2000,2001,2002,2003” orderby=“rand”]