Locus to kolejna bardzo ciekawa aplikacja, która powinna znaleźć się w urządzeniach każdego szanującego się fana outdoor’owej aktywności – bogato wyposażony elektroniczny mapnik GPS dla Androida. O zaletach i wadach a także funkcjach, możecie poniżej przeczytać.
Funkcjonalność
Na początek warto przedstawić listę funkcjonalności:
- Mapy Online – do wyboru mamy więcej niż jedną standardową od googla; na sam początek do dyspozycji mamy OSM, OVI (Nokia maps, Bing, Yahoo, UMP-pcPL itp.
- Mapy Offline – obsługa map zapisanych w SQL, dedykowanych dla Trekbuddy (TAR) oraz MBT (http://mapbox.com).
- Mapy WMS – mapy wektorowe jako nakładka na istniejące mapy online/offline; można skorzystać z usług GeoPortalu.
- Download Map – z poziomu urządzenia można wybrać interesujący nas obszar oraz źródło mapy i ściągnąć :)
- Przetwarzanie danych z GPX, KML, LOC – analiza, wykresy, edycje punktów, sortowanie do różnych kategorii
- POI – jak wyżej, sortowanie, katalogowanie, edycja i ustawianie alarmów, gdy zbliżamy się do punktu.
- GPX tracking – śledzenie śladów, pozostawionych przez nas podczas wycieczek
- Moje Mapy – z poziomu programu mozemy pobrać i edytować trasy, zapisane w gMaps (bardzo fajna rzecz!)
- Rzeczywistość Rozszerzona (AR) – wykorzystanie technologii pozwala na szybszą lokalizację punktów, zapisanych w telefonie.
- Geocaching – dodawanie i edycja punktów / notatek, ściąganie keszy z bazy (niestety nie obsługuje OC.pl)
Sami przyznajcie, ze calkiem spore możliwości jak na mapnik przystało.
Obsługa
Na pierwszy rzut oka, wygląd jest bardzo prosty i przejrzysty, najważniejsze elementy takie jak gps/baza danych/mapy czy lokalizacja punktu oraz menu są rozmieszczone w dolnych i górnych częściach ekranu – reszta jest dostępna z menu.
Tapnięcie dłużej w jednym miejscu powoduje wyświetlenie adresu tejże lokalizacji. Tak naprawdę wielkiej filozofii tutaj nie ma ;)
Ściąganie map
Kolejna ważna funkcja, która z pewnością się przyda w terenie, zwłaszcza tam, gdzie mobilny Internet raczej chodzic nie bedzie, to właśnie ściągniecie fragmentów map na kartę pamięci urządzenia. W przypadku TB, trzeba było skorzystać z różnych aplikacji na lapku, o tyle w Locusie wystarczy Internet (via wifi / gsm), odrobina cierpliwości i ewentualnie ładowarkę pod ręką. Warto dodać, ze tak zaimportowana mapa będzie obsługiwana tylko przez Locusa badz inne aplikacje wspierające dane sql.
Postępujemy wg. kolejności:
- z menu wybieramy opcję mapy a następnie zakładkę online
- w zakładce online do wyboru mamy mapy od kilku dostawców ale także można wybrać mapy WMS
- w zakładce download opcją zaznacz obszar zaznaczamy interesujący nas obszar, po czym nalezy potwierdzić wybór (zielony tick)
- pojawia się okienko pobierania, gdzie do wyboru jest interesujaca nas warstwa – im dokładniejsza mapa, tym większa waga pobranych plików
- I pobieramy.
- Zapisaną mapkę możemy wybrać w zakładce Personal.
Mapy WMS
Projekt GEOPORTAL.GOV.PL to infrastruktura węzłów Krajowej Infrastruktury Informacji Przestrzennych (KIIP), współpracujących ze sobą i świadczących usługi : od wyszukiwania i udostępniania danych, aż do ich analizy. Geoportal tj. portal internetowy zgodny z dyrektywą INSPIRE, pełniący rolę brokera, udostępniającego użytkownikom dane i usługi geoprzestrzenne poprzez wyszukanie żądanych informacji. Jednym z wymagań zbudowanego rozwiązania jest zapewnienie interoperacyjności rozumianej jako możliwość współdziałania węzłów infrastruktury niezależnie od platformy sprzętowej, systemowej i programowej poprzez przyjęcie, że implementacja węzłów infrastruktury jest zgodna z uznanymi standardami światowymi (normy ISO i zalecenia OGC) oraz z opracowywanymi standardami krajowymi.
Jak widać rządowy projekt jest zestawem konkretnych ustandaryzowanych rozwiązań, z których możemy korzystać nieodpłatnie. Niestety zdarza się od czasu do czasu napotkać na awarie serwerów z powodu nadmiernego obciążenia. Stąd też od jakiegoś czasu wisi nowy regulamin, który udostępnia dane do celów niekomercyjnych – screeny poniżej.
Oczywiście z tych map można skorzystać w locusie, definiując odpowiednie ścieżki – lista dostępna jest na stronie geoportalu. Od siebie dodam, że niektóre mapy mogą być dezaktualizowane np. nie pojawiły się nowe osiedla / drogi /autostrady (haha) na mapach..
Różnice między Free a Pro
Zacznę od tego, ze programy dodatkowe są dostępne dla obu wersji, co jest bardzo dobrą informacją. A także bazy map, punktów POI/WPTS/GPX track są także wspólne dla free/pro. W wersji free na pewno będą wyświetlane reklamy oraz nie będą dostępne zaawansowane funkcje – zapoznajcie się z tą stroną.
Większej różnicy nie widzę… Aczkolwiek zauważyłem ze Locus Free wolnie łapie satelity GPS (łacznie z fix) aniżeli wersja Pro – być może to błędne odczucie.
Na chwilę obecną Locus Pro kosztuje ok. 17zł – cena bardzo, natomiast po Internecie krąży wersja edukacyjna ;).
Screeny
Locus a Trekbuddy
Zimą tego roku opisałem jedną z najlepszych aplikacji typu nawigacja/mapnik offline dla Androida, którą po dzień dzisiejszy bardzo cenię i z niej korzystam – mowa oczywiście o Trekbuddy. W międzyczasie w różnych miejscach padały komentarze, abym przetestował inną, nieco bardziej rozbudowaną aplikację, która ma i jest silnym konkurentem wobec wspomnianego TB.
Locus posiada narzędzie do geocachingu i pobiera wszystkie informacje nt keszy z geocaching.com, znajdujących się w okolicy ale niestety ich za wiele nie znajdziemy a sam znajduję i zakładam przy pomocy OC.pl. I dlatego pozostaje mi albo korzystać z Columbusa albo pobierać GPX’y ze strony OC.pl i wgrywać z poziomu karty pamieci do programu.
TB w porównaniu do Locusa jest ubogi w narzędzia / ustawienia ale z drugiej strony cenię jego prostotę w obsłudze, wiedząc ze na bank zadziała – trochę wspólnych wycieczek za sobą mamy i jakoś nie wyobrażam, żeby miało być inaczej. Na pewno brakuje możliwości ściągniecia map z Internetu, informacji nt. punktu czy wygodnego edytora istniejących punktów wraz z wykresami i innymi statycznymi pierdółkami.
W poście o TB pomyłkowo użyłem słowa nawigacja offline dla Androida, bo tak naprawdę bardziej jest mapnikiem aniżeli nawigacją, która w pewnym stopniu jest automatyczna, posiada inteligentny system wyboru tras… a w TB/Locusie to człowiek odpowiada za dobór trasy
Ostatecznie wybór należy do Was, wszystko zależy do wymagań użytkownika – w każdym razie ja zostawiam sobie to i to na wszelki wypadek.
Przy QR-kodach dwa razy napisałeś „Locus Pro” :)
Fakt :) dzięki
Spoko :) Polecam się na przyszłość!
Witam. Program obsługuje kesze z OC.pl Trzeba na stronie wyszukać interesujące nas lokalizacje, następnie przejść na dół strony i wyeksportować wykaz do pliku GPX GC. Potem w Locusie importujemy taki plik, i mamy wybrane przez siebie skrzynki, razem z ich opisami, komentarzami, oraz zdjęciami (do zdjęć wymagany dostęp do internetu).
Dzięki za zwrócenie uwagi ale bardziej chodziło o pobranie keszy z poziomu smartfonu na podstawie jego aktualnej lokalizacji – tak jak to rozwiązano w Columbusie ;).
A tak, to taką metodę stosuję w TB :)
Powiem Ci, że nareszcie za przeproszeniem ogarnąłeś burdel jaki panował na forum OC. Niczego tam w wątkach nie można było znaleźć. Teraz jest wszystko podlinkowane, otagowane i jak będę chciała coś znaleźć z aplikacji na Androida(może kiedyś smartfony potanieją) to będę korzystać z samouczka, który tu zamieszczasz :)
skoro ja sie bawie w geocaching wykorzystując całkiem nowe narzędzia, to czemu miałbym o tym nie pisać? ;)
Jeszcze kilka narzędzi do opisania jest..nie tylko w klimatach GC/OC :)
dzięki za komentarz :)
No widzisz, ja się bawię od 2 lat i się nie zebrałam by cokolwiek napisac o trekbuddy, a pewne doświadczenie już mam :)
Tym bardziej powinnaś napisać artykuł…hm.. mógłbym nawet za Twoim przyzwoleniem re-share’ować w blogasku.
Może coś skrobnę po remoncie, już drugi dzień z rzędu bawię się w tragarza a jeszcze będę malarzem pokojowym :)
w takim razie czekam na gościnny wpis doświadczonej keszerki :)
Mam problem Z ładowaniem map z oc. Jutro do ciebie uderzę :-)
thanks bobiko, nice review ;)
hey. You wrote a pretty cool and very useful program. :)
Muszę spróbować z importem tych keszy przez kartę, bo ręczne dodawanie już mnie trochę męczy :)
import z gpxa to bułka z masłem, ja mam na wszelki wypadek zgraną też Baze Filipsa, dzięki temu nie muszę się łączyć z netem tylko z karty biorę obrazki (jeśli akurat ich nie mam zgranych zwyczajnie). Tylko poruszanie się po bazie to nie jest łatwa sprawa… :)
Ja do importowania używam tego, dwa kliki i już jest w Locusie (wymaga internetu): http://forum.opencaching.pl/viewtopic.php?f=6&t=6521
Witam, mam prośbę: ktoś mógłby mi łopatologicznie wytłumaczyć gdzie w programie Locus można skorzystać z tych WMS Geoportalu i w jaki sposób? Bo zupełnie nie mogę się odnaleźć, miałem nadzieję, że w menu bedzie coś a’la „Download WMS” a tu nic albo tak ukryte, że nie mogę się do tego dokopać :( Sciągnąłem specjalnie Locusa bo przeczytałem tutaj, że w przeciwieństwie do TB, można na nim skorzystać z map topo z Geoportalu ale myslałem, że bedzie to łatwiejsze do zrobienia.
Witam serdecznie!
Proszę uzbroić się w cierpliwość, postaram pomóc czy to drogą blogową czy e-mailową w tej sprawie. wydawało mi się, ze gdzie to napisałem.
Ja dzisiaj pobrałem Locusa i mam ten sam problem co Lukasz , więc byłbym wdzięczny za łopatologiczny opis
Okazuje się, że ze względu na ograniczenia licencyjne jak sprzętowe, tego typu rzeczy jak pobieranie map WMS z geoportalu (sic! za publiczne pieniądze), nie są w ogóle możliwe.. jedynie ich wyświetlanie online.
[…] narzędzia i elementy wyposażenia na blogu. Mowa oczywiście o Trekbuddy, Locusie czy uchwycie rowerowym do telefonu, zwłaszcza długo można było dyskutować o tym […]