Skip to content

Twórz uniwersalne notatki

Posted on:11 stycznia 2024 at 17:13
Reading TIme:3 min czytania
Feature Image for  Twórz uniwersalne notatki

Zastanawiam się, jak w ciągu kilku następnych lat / dekad zmienią się wszelkie technologie (szczególnie te zamknięte), do których dostęp mam codziennie. Myślę o zamkniętych aplikacjach z bezpiecznym cyfrowym sejfem, w którym np. mogę tworzyć notatki, szkice etc.

Technologia zmienia się każdego dnia i wprawdzie obecnie dba się o dostępność do wszelkich funkcji. Jednakże nikt nie daje gwarancji, że za kolejne 10-15 lat będzie to kontynuowane

Evernote jako antyprzykład

Świetnym (niestety) antyprzykładem jest Evernote. Przed latami byłą to świetna aplikacja do tworzenia, przechowywania i organizowania projektów, list i notatek, którą rekomendowali guru produktywności. Polecałem i ja to narzędzie, bo sprawdzało się w codziennych sprawach — zwłaszcza na początku przygód z digitalizacją domowego biurka.

Niestety twórcy i opiekunowie Evernote przespali moment pojawienia się konkurencji na wzór Notion, które wniosły sposób tworzenia notatek na zupełnie inny poziom.

Zamiast iść z duchem czasu, zaczęli kombinować z planem użytkowania, z limitami i cenami. Jak ostatnio sprawdzałem (czyli jakoś w listopadzie), to od strony użytkowej niewiele się zmieniło:

Co ciekawe, w wersji webowej nie było funkcji eksportowania notatek do formatów typu html / Markdown czy nawet czysty tekst. Aplikacji pod Linuksa nie uświadczyłem, za to bardzo chętnie reklamowali te pod kontrolą MacOS.

Na szczęście dawno temu porzuciłem Evernote na rzecz Notion i z czystym sumieniem mogłem “uporządkować” notatki poprzez całkowite usunięcie konta w tym serwisie.

Notion — nie do końca idealne rozwiązanie

Już na przełomie 2019 i 2020 roku dostrzegałem problemy z aplikacją mobilną (była strasznie powolna). Najbardziej dokuczliwy problem był z mechanizmem synchronizacji notatek, prowadzonych w różnych miejscach, które był dalece od wzorcowego. W razie konfliktów nie było możliwości przywrócenia odpowiedniej wersji (a przynajmniej tak było w wersji bezpłatnej czy personal).

Dało radę z tym żyć do pewnego dnia, gdy okryłem, że nie mam dostępu do moich notatek. Mam tylko te, które “zdążyłem” zapisać lokalnie i mając niezbyt fajne doświadczenie z pseudosynchronizacją w Notion, miałem ogromne obawy. Okazało się, ze Notion miało problem na poziomie infrastruktury i dlatego przez wiele godzin było niedostępne.

To jedno, ale istotne zdarzenie sprawiło, że ostateczne przekonałem się do Obsidian.md, gwarantującego pełną kontrolę nad własnymi notatkami oraz sposobem ich przetwarzania, łączenia, usuwania etc.

File Over App

Fragment File OVer App “pożyczyłem” od Stepha (swoją drogą polecam blog).

Kluczowe w tym wszystkim jest format plików, którym można zarządzać i odczytywać w dowolnym oprogramowaniu, wspierający składnię Markdown.

Do dyspozycji są różne aplikacje, począwszy od wspomnianego Obsidian.MD, poprzez VSCode, Joplin, Logseq, Typora a kończąc na systemowych notatnikach (te mogą nie wspierać kolorowania).

To właśnie te pliki są istotne, ważniejsze niż sama aplikacja, która może przestać istnieć za parę lat.

Podsumowanie

W tym momencie Obsidian.md jest najlepszym narzędziem do tworzenia uniwersalnych notatek, ponieważ daje mi pełną kontrolę nad moimi plikami tekstowymi, które są łatwe do odczytania i edytowania w dowolnym oprogramowaniu. Nie muszę się martwić o to, że aplikacja przestanie działać lub zmieni swoje funkcje, lub ceny. Moje notatki są bezpieczne i trwałe, ponieważ są przechowywane lokalnie i w domowej chmurze.

Jestem ciekaw, jak się zmieni cały ten świat technologiczny, jak będą wyglądać aplikacje do prowadzenia tak prostych codziennych dzienników. Mając na uwadze Evernote czy Notion, z zamkniętymi komercyjnymi aplikacjami może być różnie. Podobnie może stać się z ulubionym Obsidian, który kiedyś umrze śmiercią naturalną.

Podobne przemyślenia miałem w kwestii bloga i technologii. Od połowy 2011 roku do początku grudnia 2023 roku działał na platformie WordPress, wymagającego odpowiedniego serwera, wpierającego PHP od 7.4+ i bazy danych MySQL/MariaDB. Zasadniczo przez większość czasu działała bardzo dobrze, choć zdarzały się pojedyncze awarie, a ostatnie zmiany (m.in Gutenberg, kierunek w stronę platformy marketingowej) sprawiły, że zacząłem się zastanawiać nad totalną zmianą silnika.

Tak więc jestem odporny na większość zmian technologicznych, a w razie potrzeby, mogę zmienić silnik AstroJS np. na Hugo, zaimportować z powrotem do WordPress czy jakikolwiek inny system CMS.

Ps.: Zdjęcie autostwa Karoliny Grabowskiej



Możesz napisać do mnie e-mail lub wyszukać mnie na Mastodonie.
Loading...