Skip to content

Rowerowe kwadraty

Posted on:5 maja 2023 at 11:36
Reading TIme:4 min czytania
Feature Image for  Rowerowe kwadraty

To kolejna ciekawa zabawa z rowerem w tle, która łączy treningi z podróżowaniem i odkrywaniem okolic na nowo w nieoczywisty sposób. Wystarczy odrobinę wolnego czasu, luzu i wyobraźni, by zaplanować trasę nowej wyprawy.

Rowerowe kwadraty lub kafelkowa rywalizacja to nic innego jak kolejna fajna (uzupełniająca) zabawa polegająca na zbieraniu i łączeniu kwadratowych obszarów na mapie w trakcie rowerowej aktywności.

Kwadraty mają bok około 1,5 km (odpowiada to ~ 1 mili) i są zliczane za pośrednictwem takich stron, jak:

Kwadraty są zaliczane, jeśli trasa aktywności przebiega przez konkretny kwadrat — przy czym wystarczy zaledwie liznąć dany obszar, by zaliczyć kwadrat. Brzmi jak dobra zabawa, prawda?

Niestety (albo stety) wyżej wymienione serwisy wymagają połączenia z Strava API, więc wszelkie aktywności sportowe powinny być przesyłane właśnie tam. Nie jest to problem, bo większość rowerowych komputerków umożliwiają automatyczną synchronizację z wieloma serwisami, w tym właśnie ze Stravą.

Squadrats.com

Korzystam ze wszystkich ww. serwisów, które są połączone z moim kontem, ale Squadrats.com najczęściej pomaga mi przy planowaniu ciekawych (głównie niedzielnych) tras szosowo-gravelowych, by “zaliczyć” białe plamy na mapie.

Działa to mniej więcej tak:

Co nieco o kwadratach

Serwis oferuje kilka rodzajów kwadratów, które mają różne rozmiary i cechy:

Squadrats ukrywa możliwość udostępnienia profilu szerszej publiczności — w sensie, nie można skopiować linka do mapy użytkownika poprzez prosty przycisk Udostępnij.

Trzeba kombinować:

  1. Wybierasz standings

  2. Gdzieś u dołu będzie twój profil i kopiujesz PPM adres www

  3. wklejasz znajomym

Jakby co, to tutaj jest moja mapa w squadrats — niestety, wymagane jest posiadanie konta w tym serwisie ¯_(ツ)_/¯

Pozostałe serwisy

Veloviewer

Pozwala na zaawansowaną analizę i wizualizację danych z aplikacji Strava, służącej do śledzenia aktywności sportowych.

Niestety, jest to płatny serwis, którego wersja pro kosztuje jakieś 56 zł / rok. Czy to dużo, czy mało? Nie wiem, ale z czystej ciekawości wykupiłem dostęp i trochę się pobawię.

Wersja moich kafelków w Veloviewer

Statshunters

Pozwala na lepsze wykorzystanie danych z aplikacji Strava, służącej do śledzenia aktywności sportowych.

Wersja moich kafelków na StatsHunters

Podsumowanie

Dzięki tej zabawie, zamiast jeździć wytartymi trasami, odkrywam na nowo swoją okolicę. Jak się okazuje, mimo że jeżdżę na rowerze nieprzerwanie od ponad 10 lat, to najbliższej okolicy mam sporo białych plam. Kiedyś taką funkcję pełnił opencaching (lub geocaching), dziś robi to Squadrats (w dużej mierze).

Najważniejszą zasadą, którą kieruję się w tej zabawie, to ma sprawiać przyjemność i radość z odkrywania nowych rejonów, przepięknych okolic. Mniej więcej, jak w trakcie zdobywania Piły i nadnoteckich fyrtlów, nadwarciańskie trasy pomiędzy Czeszewem a Śremem, wycieczka na hotdoga do Kazimierza czy wreszcie powrót po kilku latach w rejony Doliny Gąsawki.

Jeśli z jakiegoś powodu nie mogę wybrać się po nowe kwadraty lub ominąłem (bo np. w lesie jest jedno wielkie bagno) to po prostu odpuszczam.

Tak, trzeba umieć odpuścić.

Więcej informacji



Możesz napisać do mnie e-mail, wiadomość na Telegramie lub wyszukać mnie na Mastodonie.
Loading...