Zbliża się koniec obecnego 2015 roku, zatem zgodnie z zeszłoroczną tradycją ↗ podsumuję tegoroczną listę najlepszych aplikacji.
[alert type=‘info’] Oczywiście, jest to moja subiektywna opinia i nie każdy może się z nią zgadzać. Niemniej, jeśli uważasz, że nie mam racji lub pominąłem coś, to poproszę o komentarz pod tym wpisem.[/alert]
Todoist
Czyli aplikacja do zarządzania zadań i / lub projektami, zarówno dla siebie, jak i dla zespołu. Posiada ciekawy i ascetyczny wygląd i wysoką użyteczność. Uwagę przyciąga także autorska grywalizacja pod nazwą Todoist Karma, która nalicza punkty za każde ukończone zadanie, a to przekłada się na pozycję w rankingach / poziomy zaawansowania.
Kluczowe funkcje to:
- synchronizacja w czasie rzeczywistym;
- zarządzanie zadaniami z poziomu telefonu, systemu operacyjnego czy przeglądarki www;
- cykliczne zadania;
- tagi, projekty i podprojekty;
Na Todoist ↗ natrafiłem zupełnie przypadkowo podczas lektury na temat GTD i ZTD, o czym wspomniałem w kwietniowym wpisie ↗.
Falcon Pro
To jeden z najlepszych programów do obsługi Twittera na Androida, oparty o Material Design w jego ciemnej odmianie. Ma ogromne możliwości konfiguracji (tworzenie kolumn np. dla tagów czy widok na tweety danego użytkownika). Po prostu bomba, nawet oficjalna twitterowa apka nie ma takich możliwości, a co dopiero pisać o jej wydajnej pracy.
Warto wspomnieć, że twórca apki - Joaquim Verges został zatrudniony przez Twittera ↗.
Początkowo nie spotkało się to z ciepłym przyjęciem z mojej strony ↗, gdyż poczułem się oszukany. Po pewnym czasie, postanowiłem dać szansę, odżałowałem te cholerne 4USD i zrozumiałem, gdzie leżał błąd oraz na czym polega ten cały interes.
Z tej aplikacji korzystam do dnia dzisiejszego!
JotterPad
Czasem mam ochotę na napisanie tekstu i akurat nie mam pod ręką papierowego notatnika. Z pomocą przychodzi właśnie JotterPad, czyli elektroniczny notatnik. Główną zaletą edytora jest minimalistyczny, uproszczony interfejs, który ułatwia (nie rozprasza użytkownika) pisanie krótkich czy długich esejów. Ponadto jest dostępna synchronizacja z kontem w Dropbox (zwłaszcza w trybie offline) oraz wsparcie dla składni Markdown, a dokładnie CommonMark ↗.
Wstępna konfiguracja aplikacji jest zupełnie wystarczająca, aby zacząć pisać, ale polecam przejrzeć ustawienia i możliwości aplikacji. Jest to wysokokonfigurowalny edytor (możemy zmieniać styl tworzenia tekstów, poprzez użycie custom fontów czy też dopasować tryb nocny) z możliwością eksportu do .txt, .pdf czy .rtf, .html, a nawet .docx.
Oczywiście, większość podstawowych funkcji zadziała w bezpłatnej wersji, zaś za zaawansowane rzeczy trzeba zapłacić, ale opłaca się.
Galeria QuickPic
Standardowa aplikacja do przeglądania zdjęć w mojej zetce ↗ w zupełności wystarczy, ale przestała być szybka wraz z kolejnymi porcjami zdjęć z różnych rowerowych wypadów.
Dlatego też znalazłem zamiennik w postaci QuickPic, mający ogromne wsparcie dla zewnętrznych serwisów fotograficznych, a także ma własną chmurę (bezpieczna transmisja danych + szyfrowanie danych 256-AES na serwerach S2 Amazona).
A Better Camera (unlocked)
Dzisiejszą 5tkę zamyka połączenie 3 aplikacji: HDR Camera+, Nigth Camera+ i HD Panorama+. Tak właśnie powstała apka do robienia świetnych zdjęć zarówno HDR, jak i nocnych zdjęć, o sporych możliwościach konfiguracyjnych, a efekty pracy są o niebo lepsze od tych, co proponują w stockowych oprogramowaniach. Rzecz jasna, telefon nie stanie nagle lustrzanką, ale zdjęcia wychodzą po prostu bajecznie :)
Do testów w zupełności wystarczy darmowy odpowiednik, jednak wiele funkcji przestanie działać po upływie 30 dni. Ja skorzystałem z promocji i za małe piwko stałem się posiadaczem wersji PRO.
Aplikacje z zeszłego roku
Na chwilę obecną z wielu aplikacji przestałem korzystać, choćby Pushbullet, OneNote czy Timely. Dalej chwalę sobie Yanosika z uwagi na jego ostrzeżenia na drogach, ale niestety do nawigacji się nie nadaje (odnoszę wrażenie, ze jest to wersja beta). Kepass dalej jest głównym bankiem haseł bez którego nie wyobrażam sobie internetowego życia (daj spokój, pamiętać kilkadziesiąt haseł?).
Podsumowując - bez większych zmian
W zasadzie niewiele nowych aplikacji pojawiło się w moim telefonie w tym roku, ale większość przeszła spory estetyczny upgrade - do Material Design. I dlatego za wiele tekstów z recenzją apek nie ma w tym roku - jedną z większych, jakie zrobiłem to zestawenie aplikacji dla rowerzysty na rok 2015 ↗.