Nie jestem zaskoczony decyzją Samsunga, który nie zamierza aktualizować Samsung Galaxy S3 do najnowszego 4.4.2, zwanego dalej Kit Katem z powodów technicznych. W końcu to taki niechlubny standard wśród producentów wysokobudżetowych zabawek. Ale szczerze? Samsung strzelił sobie samobója.
Nie zamierzam rozpaczać nad decyzją koreańskiego lidera na rynku mobilnym, poniewaz od dłuższego czasu korzystam z Archidroida, z którego jestem bardzo zadowolony i raczej nie wrócę do stockowego romu.
Ale nie o tym rzecz. Decyzję Samsung uzasadnił tak:
Aby umożliwić efektywną aktualizację na platformie Google, różne podzespoły sprzętowe, jak pamięć (RAM, ROM itp.), możliwości wielowątkowości oraz ekran, muszą spełniać pewne techniczne wymagania. Galaxy S3 oraz S3 mini w wersjach 3G, są wyposażone w 1GB RAM, co nie pozwala na ich efektywne wspieranie i aktualizację. W rezultacie ograniczenia sprzętowe Galaxy s3 oraz S3 mini w wersjach 3G powodują, że nie możemy ich efektywnie wspierać i zapewnić konsumentom dobrych wrażeń z użytkowania. Samsung zadecydował, że upgrade do KitKat dla Galaxy S3 oraz S3 mini w wersjach 3G nie będzie dostępny. Model Galaxy S3 LTE otrzyma KitKat, ponieważ posiada 2GB RAM, co jest wystarczające, aby wesprzeć aktualizację platformy.
To czysta manipulacja, która ma skłonić użytkowników do upgrade’u sprzętu, który kosztuje niemało. Z założenia kitkat miał działać i na starszych urządzeniach z 512MB RAM, na którym działa o dziwo b.stabilnie.
Wszystko chodzi o tzw. bloatware, z touchwizem na czele, będącym oczkiem w głowie producenta, którego nie mogą opanować taki sposób, jaki by pozwolił na nieco wydajniejszą i oszczędną pracę urządzeń.
Czy brak oficjalnego wsparcia dla SGS3 oznacza jego rychłą śmierć?
Oczywiście, żę nie! Na rynku developerskim jest tyle custom-romów, tyle otwartych projektów, ze jeszcze długo pożyje. Wyżej wymieniłem ArchiDroida ale jeszcze są takie projekty jak:
Bicz, 1GB to za mało?!
źródło: AndroidPolice ↗