Skip to content

Pięć pytań do ... Ewy Lalik

Posted on:29 grudnia 2012 at 14:00
Reading TIme:2 min czytania
Feature Image for  Pięć pytań do ... Ewy Lalik

Moją drugą ofiarą, która zdecydowała się na udzielenie odpowiedzi, jest Ewa Lalik z SW. Postać wzbudzająca spore emocje zarówno w komentarzach pod wpisami i jak na twitterze.  Jesteście ciekawi,  jakich odpowiedzi udzieliła? Zapraszam!

Pięć pytań

JDUżywasz zapewne smartfona z Androidem. Jaki to model i jaka jest wersja systemu? Scharakteryzuj, podając jego wady, zalety, a także czy w związku z powyższymi zdecydowałaś się na nieoficjalne modyfikacje oprogramowania?

Ewa: Galaxy Nexus, zawsze najnowsza, zawsze jako jedna z pierwszych instaluję i opisuję aktualizacje;)

Ciężko tu coś scharakteryzować. Galaxy Nexus od czasu pierwszych testów, jakie odbył u mnie, był telefonem prawie idealnym. Prawie, bo to, czego w nim nie lubię, to słaba bateria. Reszta jest w porządku lub świetna. Aparat mimo 5 MPix radzi sobie lepiej niż niejeden bardziej wypasiony aparat w innych smartfonach, ekran jest nieziemski, a do tego bryła GNexa jest tak wyprofilowana, że spokojnie mogę obsługiwać go jedną dłonią. To, że mój egzemplarz ma pęknięty ekran to nie wada, a wyłącznie moja wina:) Oprogramowania nie modyfikuję, nie ma po co, zresztą nie mam na takie zabawy czasu ani siły.

JD:  Z jakich aplikacji najczęściej korzystasz? Opisz je krótko

Ewa: Nie mam wielu aplikacji. Boid do Twittera, Wordpress, Pixlr do zdjęć… W zasadzie to najczęściej używam preinstalowanych aplikacji - GMail, mapy i tym podobne spełniają 70% moich potrzeb. Dlatego też ciężko byłoby mi zamienić Androida na coś innego.

JD:  Ranking 5 najlepszych i najgorszych aplikacji, kiedykolwiek zainstalowanych przez Ciebie na smartfonie.

Ewa: Nie odbierz tego jako zbycia, ale najlepsze - te, z których korzystam, czyli w większości Google’owskie. Najgorsze  - wywalam i zapominam. Wybacz, nie jestem w stanie wymienić.

JDJaki był rok 2012 dla Ciebie? Co się zmieniło w ciągu roku pod kątem urządzeń, mobilnej dostępności czy usług?

Ewa: 2012 pod względem usług boski, bo w końcu w Polsce zaczęto wprowadzać serwisy streamingowe, i to na szeroką skalę. Dla mnie jako osoby słuchającej kiedy tylko się da i niecierpliwej - musi być jak najszybciej - to cudowna sytuacja.

Poza tym rok 2012 pokazał, że rynek mobilny może być zaskakujący (Windows IPhone mimo ogromnych nakładów, choć radzi sobie coraz lepiej, to wciąż jest niewielki zapowiadają się premiery kilku nowych systemów mobilnych), a walka o klienta przenosi się na pole nie tylko świetnych produktów, ale ekosystemów uslug, do których należą owe produkty.

JD: Rok 2013.. Jakie masz oczekiwania na nowy rok? Co wg. Ciebie powinno się zmienić i czego nie unikniemy?

Ewa: 2013? Będziemy świadkami zamykania wszystkiego, co się da. Microsoft, Twitter, Facebook, Apple a nawet Google grają coraz ostrzej i walczą o klienta często z końcową stratą dla niego. Nie podoba mi się ta sytuacja, bo mimo, że wszystko staje się coraz prostsze, to jednocześnie coraz mocniej stajemy się tylko i wyłącznie produktami.

Tego nigdy nie będę w stanie zaakceptować, dlatego przyszłość mnie trochę przeraża.

Ewa Lalik

Ewa Lalik



Możesz napisać do mnie e-mail lub wyszukać mnie na Mastodonie.
Loading...