Wiecie, że jest nowy rozkład PKP? Jeśli nie to właściwie w niedziele 12 grudnia 2010 roku nastąpiły spore zmiany, w większości in plus. Temat jest mi cholernie bliski z prostego powodu - po prostu dojedżam na uczelnię niemal codziennie i jak to w życiu bywa, każdy dzień przynosi niespodzianki.
Duża niespodzianka w Wlkp
Nie wiem jak z innymi województwami ale w Wlkp pojawiło sporo nowych połączeń z wieloma miastami. Również uwzględniono podpoznańskie miasta, do których pociągi będą docierać co pół godziny w ciągu dnia. I podobnie jest na linii Poznań - Września, przy czym te pół godziny to tak naprawdę umowne pół godziny.
Jak widać, częstotliwość wyjeżdżających pociągów PR w kierunku Poznania jest naprawdę imponująca i szokująca.
Gdzie jest haczyk?
W tym wszystkim jest jedno “ale”…Skąd oni wezmą tyle lokomotyw i wagonów? Jeśli faktycznie będą jezdzić co “pół godziny”, to zabraknie wszystkiego. No chyba, ze PR zainteresowało się leasingiem taboru kolejowego i powoli będzie wdrażać plan modernizacji firmy.
Na początku listopada spotkało mnie przykre zdarzenie zwiazane z brakiem lokomotyw. Otóż specjalnie zwiałem z wykładu, by po prostu być wcześniej w domu - miałem parę rzeczy do zrobienia. Spotkałem kumpla na peronie i razem czekaliśmy. Początkowo dyspozytorka poinformowała o 10 minutowym opóźnieniu, następny komunikat to 30 minut. W końcu wróciliśmy do poczekalni, gdzie była już spora grupa ludzi. Wkrótce okazało się ze odwołali opóźniony pociąg i kolejny z powodu…braku lokomotyw. I tak z półgodzinnego oczekiwania zrobiły się bite 3h - wtedy jechał pociąg tylko do Wrześni. Rzecz miała miejsce na stacji PKP Poznań - Garbary. Stąd moje obawy związane z niedostatkiem polskiego taboru kolejowego.
Ale czas pokaze, jak naprawdę będzie z tą zmianą.
Wolno? Pojadą jeszcze wolniej.
To tak w ramach ciekawostki, powinno zainteresować tych, co bardzo często podróżują. Otóż w RSS odznalazłem taką perełkę. Wybiórcza informuje o znacznych ograniczeniach ↗, jakie chce wprowadzić zarządca polskich torów kolejowych - PKP PLK. Głównie z powodów złego stanu torowisk, zwłaszcza tam gdzie od ponad 30 lat nie było modernizacji. Współczuję.