Na przełomie starego i nowego roku rozpocząłem proces migracji z Spotify do YouTube Music. Do tej decyzji dojrzewałem od wielu tygodni, a fakt, iż Spotify wykorzystywał AI do generowania artystów i utworów1, przyśpieszył ją.
Powód
Decyzja o zawieszeniu współpracy ze Spotify wynikała z kilku czynników. Przede wszystkim chciałem sprawdzić w praktyce usługę YouTube Music2, która istnieje już od lat, ale dotąd nie miałem okazji jej dokładnie przetestować.
Zauważyłem, że większość “muzycznego czasu” spędzam na platformie YouTube, słuchając live setów muzycznych i podcastów, które są dostępne zarówno na Spotify, jak i na YouTube.
Proces migracji
Migracja okazała się wyzwaniem, ponieważ żadna z platform nie oferuje oficjalnych narzędzi do przenoszenia danych.
Po kilku nieudanych próbach z rozwiązaniami, które znalazłem na Reddit, Githubie3, zdecydowałem się na płatną usługę4. Dzięki temu udało mi się przenieść prawie wszystkie moje ulubione utwory i playlisty.
Pierwsze wrażenia
Po kilku godzinach korzystania z YouTube Music muszę przyznać, że algorytm wydaje się lepiej dostosowywać do moich gustów muzycznych niż Spotify. Jedynym minusem jest pewien bałagan w playlistach, który powstał w wyniku korzystania z tego samego konta na YouTube i YouTube Music.
Refleksje na przyszłość
Zastanawiam się, jak ta zmiana wpłynie na moje nawyki słuchania muzyki i podcastów w nadchodzącym roku. Czy pozostanę przy YouTube Music, czy może wrócę do Spotify?
Czas pokaże.
Na razie cieszę się możliwością odkrywania nowych funkcji platformy
Note
ℹ️ Okładka dodana przez Odin Reyna ↗
ℹ️ Publikuję to w ramach 100 Days To Offload ↗. Możesz dołączyć samodzielnie, odwiedzając stronę 100DaysToOffload.com ↗
Footnotes
-
Artykuł o praw. wykorzystaniu AI do obniżenia tantiem w Spotify ↗ ↩
-
Wcześniej funkcjonowało jako Muzyka Google Play ↩
-
Przykładowy projekt Youtube Music To Spotify ↗ ↩
-
Mogę polecić TuneMyMusic ↗ - odżałowałem kilka piw, których nie piję :D ↩