Prosimy nie regulować odbiorników! TO wciąż ten sam blog, ale w zupełnie w nowej odsłonie, na nowym silniku i na nowych zasadach.
Od dłuższego czasu miałem ochotę na solidną zmianę bloga i zacząłem od odświeżenia motywu, który sam w sobie miał spore możliwości adaptacji, ale nie byłem zadowolony z efektu.
Co więcej, irytowała mnie każda akcja związana z edycją i zapisem w rozbudowanym edytorze Wordpressa — w Gutenbergu -które wręcz muliło przeglądarkę. Nieważne, czy to Firefox, czy to Chrome / Vivaldi, zawsze zapis wprowadzał w stan zawieszenia.
To dało do myślenia nad całkowitą zmianą silnika z dynamicznie i dosyć rozbudowanego CMS-a do statycznie generowanych stron, opartych o pliki Markdown. Teoretycznie brzmi to dość prosto, to w praktyce był to ogrom pracy, pochłaniający wolne jednostki godzinowe po tej właściwej.
W dużym uproszczeniu:
- mówimy o eksporcie 700+ wpisów wraz z grafikami, powstałymi na przestrzeni ostatnich 16 lat (2 dekady blogowania);
- nie wszystkie grafiki udało się odzyskać, gdyż przepadły gdzieś pomiędzy migracją z Joggera ↗ do WordPress,
- były też i uszkodzone — ważyły dosłownie 0 bajtów ¯_(ツ)_/¯
- co do silnika, to wahałem pomiędzy Jekyllem, Hugo a NextJS i naturalnie zacząłem od NextJS
- ktoś przypomniał mi o Astro ↗ (miałem ten projekt na liście do odhaczenia na ten rok) i udało się
- znalazłem fajny motyw AstroPaper | Astro ↗, który mocno stuningowałem pod swoje widzimisię
- jako, że Astro ↗ jest oparte przede wszystkim na JS/TS, to z przyjemnością kodowałem kolejne nowe mikroelementy.
Finalnie, jestem zadowolony ze zmian, które tu wprowadziłem. Grubą krechą odciąłem się od WordPress (oczywiście poprzedzone odpowiednim backupem) i po wielu tygodniach “zabawy” zdecydowałem się na publiczną premierę w przededniu 16. urodzin bloga.
Jeśli widzisz ten wpis w RSS, to znaczy nie musisz nic robić / regulować. Z góry przepraszam Cię za wszelki bałagan z 700+ wpisami, które z pewnością pojawiły się w Twoim czytniku, ale to jest jedyna niedogodność, której nie udało mi się przeskoczyć.
W końcu mogę zacząć publikować kolejne teksty ;-).
ps.: Tak, świadomie nie ma (jeszcze) systemu komentarzy, gdyż nie ma takowego dla AstroJS czy NextJS, ale też nie chciałem wracać do disqusa ↗ oraz nie chciałem uniezależnić się od Giscusa ↗