Pozwoliłem sobie na notatkę zanikaniu jezior w Wielkopolsce i na Kujawach, które są zagrożone przez kopalnię węgla brunatnego oraz przez zmiany klimatyczne. Pokazuję Wam, jak zmienia się Skorzęcin — będącą Wielkopolską Ibizą — który, podzieli los Przyjezierza.
Natrafiłem na smutny i alarmujący reportaż ↗ nt. zanikania jezior w Wielkopolsce i na Kujawach, mający związek z działalnością kopalni odkrywkowej węgla brunatnego w okolicy Konina.
Zbiegło się to z niedawną rowerowym wypadem do Skoja (tak potocznie nazywamy Skorzęcin) po letnim sezonie. Poza kilkoma małymi grupami osób i otwartych 2-3 punktów gastronomicznych i usługowych, panowała cisza i pustka. Za to widok pomostu bez wody szalenie mnie zmroził, wprowadził w stan zadumy nt. czekającej nas przyszłości.
Proces zanikania jezior, zmniejszenia się linii brzegowych, trwa co najmniej od 2 dekad, o czym informowało Stowarzyszenie EKO-Przyjezierze. ↗
Po wielu latach trafił do ogólnodostępnego mainstreamu (nie muszę pisać, skąd takie zainteresowanie?) i podpisano list intencyjny w sprawie ratowania jezior ↗. Podobno zaczynają działać w tej sprawie, co potwierdza ten wpis, ale ↗ na efekty trzeba będzie poczekać jeszcze kilkanaście lat. Nie ma gwarancji, czy ten cały proces ratowania jezior, będzie skuteczny i uratuje jeziora, wchodzące w skład pojezierza Gnieźnieńskiego. ↗
Wielkopolska Ibiza
W swoim z Archiwum X znalazłem 2 wpisy nt. Skorzęcina, w którym zawarłem tezę, że to nasza Wielkopolska Ibiza. ↗ (+ 3 lata później ↗). Dziś Ośrodek Wypoczynkowy wygląda całkiem atrakcyjnie, szczególnie po ostatnich inwestycjach w infrastrukturę drogową.
Wciąż jest (jeszcze) jedyny dojazd do ośrodka od strony Witkowa, ale wyasfaltowali drogę, która pozwoli na udrożnienie ruchu (sezonowe wyłączenie ruchu dwukierunkowego w lesie, ciąg pieszo-rowerowy etc.).
Na zdjęciach
Nie byłem świadomy, iż robiąc zdjęcia (i pewnie filmy też) od ponad dekady, dokumentuję zmiany, jakie zachodzą w otoczeniu. Nie inaczej było w przypadku Skorzęcina i jeziora Niedzięgiel.
Poniżej załączam galerię z różnych ujęć i niestety nie mam ujęcia, które idealnie oddałoby stan przed i po.
Podsumowanie
Mam nadzieję, że za kolejną dekadę nie będziemy opłakiwać miejsca, gdzie istniały jeziora we wschodniej Wielkopolsce, wręcz będziemy cieszyć się tymi samymi jeziorami, nad którymi obecnie odpoczywamy i pływami z rodzinami i przyjaciółmi.
Na marginesie, autorem niektórych zdjęć jest @Uziel.