Skip to content

Strava Premium? Dziękuję!

Posted on:20 marca 2023 at 14:27
Reading TIme:3 min czytania
Feature Image for  Strava Premium? Dziękuję!

Od 2015 roku z przerwami korzystam ze Stravy w wersji premium, które traktuje jako formę podziękowania / donacji na utrzymanie i rozwój serwisu. Kilka lat później doszedłem do punktu, w którym mówię STOP.

Prawie 8 lat

Do dnia 18 marca br. byłem użytkownikiem Premium, z czego byłem / jestem dumny, ale po tegorocznych zamieszaniach z cenami (uzależnionymi od regionu, w którym dany użytkownik mieszkał / na które zarejestrował) uznałem, że jest to właściwy moment na zadanie pytania: czy wciąż potrzebuję wersji PREMIUM ? Już w 2016 roku, nie wykorzystuję w pełni z możliwości, jakie daje ten serwis.

Owszem pojawiły się kilka wyjątkowych funkcji jak, chociażby:

Wciąż bez zmian z mobilną wersją

Niestety, do tej pory nie doczekałem się możliwości pobrania plików GPX w mobilnej aplikacji — nawet w wersji premium.

Nie zrozumcie mnie źle, nie chodzi o to, żeby wrzucać ręcznie plików GPX do Garmina (jeśli dam gwiazdkę na Strava, to ten track pojawi się na urządzeniu), ale o to, by na gorąco modyfikować trasę (np. w locus map), przesłać za pomocą tej metody do Garmina i kontynuować dalszą wycieczkę na nowych zasadach.

Jest jeszcze drugi aspekt: obecna technika “rysowania” tras w mobilnej wersji jest upośledzona. Zdecydowanie wolę projektować w Komoot / Locus Map. Nie dość, że są one intuicyjne (szczególnie edycja), to GPX-y można zapisać do telefonu i przesłać do Garmina (lub innego urządzenia).

Drugi raz bez premium

Nie będzie to pierwsze rozstanie z premium. W 2021 roku z przyczyn niezależnych ode mnie Google Play odrzucił coroczną opłatę subskrypcyjną. Nie byłoby nic dziwnego w tym, gdyby nie następujące fakty:

Była to okazja, żeby zapoznać się z niemieckim produktem - Komoot - i na razie działa to bardzo dobrze.

Wszystko po staremu

Przejście z premium na normalnego na użytkownika niewiele zmienia w moim przypadku. No może poza możliwością przeglądania analiz tygodniowych i miesięcznych z poziomu Strava, ale poradzę sobie z pomocą innych pośrednich użytkowników, bazujących na API.

Planowanie tras realizuję w Komoot, które potem importuję za pomocą aplikacji Connect IQ w Garmin. Jasne, można skorzystać z automatycznej synchronizacji wszystkich zaplanowanych tras, ale odradzam takie podejście z uwagi na małą pamięć i nieco toporną nawigację po zapisanych kursach w Garmin (tak mam w przypadku E530).

Gdybym potrzebował wyciągnąć GPX-y od kogoś, to zapewne albo bym napisał bezpośrednio wiadomość do tej osoby, albo zaryzykował metodą, którą jakiś czas temu opisałem.

Podsumowanie

Z tą Strava jest fajnie i wygodnie, historia, dane, zdjęcia, aktywności czy plany są w jednym miejscu. Część z tych usług jest odstępna za darmo od zawsze, a część jest ramach płatności. Jest pewna obawa o przyszłość Stravy, która dominuje wśród rowerowych platform (jest kolarskim odpowiednikiem FB), bez której nie funkcjonowałyby znane platformy.

Pamiętacie Endomondo, które było podobnym gigantem, a mimo to upadło i pozostawiło wielu biegaczy czy rowerzystów bez możliwości logowania swoich tras.

Strava “żyje” dzięki udostępnianiu danych poprzez API (reklamy czy subskrypcje to jedno z wielu źródeł utrzymania), co czyni ją serwisem nieco otwartym. Endomondo był serwisem zdecydowanie zamkniętym bez publicznego API, więc spadająca popularność i brak możliwości rozbudowy o dodatkowe zewnętrzne źródła zrobiło swoje.

Zgodnie z zasadą Pareta, 20% użytkowników przynosi 80% zysków dla serwisu (to są właśnie ci użytkownicy z pomarańczową wstążką), więc jeśli proporcja zostanie zaburzona, to może być nieciekawie. Wystarczy, że ktoś wpadnie na ograniczenie dostępu do API i już zacznie się pożar, który może zając przysłowiowy Rzym.

Uzależnienie się od jednego serwisu w dzisiejszych czasach jest niebezpieczne i zgubne. Znakomitym przykładem tego jest Twitter, który z solidnego i zaufanego medium stał się serwisem zależnym od “widzimisię” główno-dowodzącego.



Możesz napisać do mnie e-mail, wiadomość na Telegramie lub wyszukać mnie na Mastodonie.
Loading...