Zmiany, zmiany i jeszcze raz zmiany… Minął rok, odkąd blog zmienił się nie do poznania; pod kątem wizualnym, jak i ilości publikowanych treści. Teraz – a w zasadzie miesiąc temu – wprowadziłem kolejną zmianę i jestem ciekaw, czy ktoś ją zauważył. Podpowiem: logotyp.
Po co logotyp ?
Do pełni szczęścia z przeprowadzonego liftingu na blogu, brakowało odświeżonego logotypu, prostego, a zarazem dobrze rozpoznawalnego wśród innych. O znaczeniu dobrego loga pisał Jacek Kłosiński i chciałem, aby ktoś stworzył takie właśnie logo dla mnie. Bo z dotychczasowych wersji nie byłem do końca zadowolony, były zbyt proste, oczywiste; a może byłem zbyt … surowy dla siebie?
Zawczasu przygotowałem też brief z opisem oczekiwań wobec logotypu i wysłałem do kilku osób. Niestety większość z nich raczej nie odpisała, a niektórzy nie spełnili podkładanych w nich nadziei (możliwe, że z braku czasu). Oczywiście, byłem gotów zapłacić za to odpowiednią cenę.
Rok później
Było minęło i rok zleciał – nawet nie wiem kiedy, a temat wracał jak bumerang. Tym razem o pomoc zwróciłem się do Angeliki, znanej szerszej publice jako Yzoja, która podobnie jak ja, zajmuje się szeroko pojetym web developmentem (stricte frontendowo). I tak, w ciągu tygodnia miałem pełną książkę znaków, prezentujące odmianę logotypu w różnych wersjach kolorystycznych – tak jak oczekiwałem w briefie.

Najbardziej zależało na uniwersalnym logotypie, który mógłbym zastosować na blogu oraz przy bardziej oficjalnych mailach (np. przy realizacji projektów po godzinach). Aczkolwiek byłem przygotowany na to, że jednak będę miał 2 wersje identyfikacji, odrębne do specyficznych zadań.
Co dalej z logotypem?
Logotyp stopniowo wdrażam tam, gdzie jest moja działalność (Blog / FB / Twitter), a w najbliższej przyszłości chciałbym mieć krótkie video intro do moich filmowych wstawek, które publikuję na YT.
[su_note note_color=”#ecfea3″ text_color=”#464646″ class=”alert alert-info”]Zatem, oficjalnie wielkie dzięki dla Yzoji :))[/su_note]
PS: Co Wy o tym sądzicie?
- O Liftingu bloga
- Blog Yzoji
- Jacek Kłosinki i 33 praktyczne rady
Logo chyba pojawiło się w okolicy wpisu o serialach? Ja mam tylko pytanie, czemu w wersji mini korzystasz tylko z wersji szarej? Niestety, wtedy mało rzucza się w oczy rower.
Dobrze kojarzysz ;-) i brawa za spostrzegawczość. naomiast odpowiem tak, ze ta wersja szara jest uniwersalna w stosunku do szaty bloga i poko co zostaje. i tak, @yzoja zrobiła świetny myk z tym rowerem, bo w rzeczywistości to klamra z przecinkiem. majsterczyk.
W kwestii logo zgodzę się z Krzysztofem, ten szary trochę ginie na ciemnym tle, a szkoda bo motyw świetny!