Maps.me to propozycja dla tych, którzy obawiają się słabego zasięgu, czy braku internetu w terenie albo wyjeżdżają zagranicę i nie chcą płacić kokosów za neta w roamingu. Jest zupełnie za darmo.
OpenStreetMaps – gwarancja zawsze dobrej i dokładnej mapy
OpenStreetMaps to globalny projekt, dążący do stworzenia darmowej i zawsze dostępnej mapy świata, który jest tworzony oraz aktualizowany przez międzynarodową społeczność. W skrócie, to kartograficzny odpowiednik Cioci Wikipedii.
Przechodzimy do sedna sprawy: dzięki tej aplikacji mamy możliwość ściągnięcia mapy danego kraju za jednym tapnięciem i to za darmochę! Dzięki temu, Internet w terenie nie jest nam potrzebny.
Nawigacja i wyszukiwarka obiektów geograficzny? Żaden problem
Wspomniane OpenStreetMaps, to nie tylko mapa, ale także warstwy danych o specjalnych przeznaczeniach; wyróżniamy typy warstw: Drogowe, Turystyka, Administracje i inne. Wykorzystując te właściwości, Maps.me to także praktyczny nawigator i wyszukiwarka POI w trybie Offline.
Maps.me przejęte przez Ruskich
O Maps.me zrobiło się gwarno w kontekście przejęcia MapsWithme przez rosyjskiego potentata internetowego Mail.ru, które nastąpiło w ostatnim kwartale ubiegłego roku (źródło). Jedną z pierwszych decyzji nowego właściciela było udostępnienie za darmo pełnej funkcjonalnej aplikację zarówno na Android, AppStore jak i AppWorld BlackBerry pod jedną nową nazwą: Maps.me.
Czas zmienić nawyki
Dotychczas używałem Locusa i wbudowanego w nim zapisywania fragmentów map na karcie pamięci, a także możliwości odczytywania innych map offline.
Maps.me nie zastąpi Locusa pod wieloma względami, choćby możliwość przejrzenia śladów GPX, przeglądania keszy czy rejestracji trasy. Ale możliwość korzystania z pełni funkcjonalnych map OSM w trybie offline za pomocą jednego kliknięcia za darmo to najważniejsza zaleta. Żeby nie było za wesoło, to należy spodziewać się problemów z serwerem OSM. Wówczas należy pilnować pobieranie, w razie potrzeby ponowić pobieranie.
[pb-app-box pname=’com.mapswithme.maps.pro’ name=’MAPS.ME –Offline Map & Routing’ theme=’discover’ lang=’en’]
Istnieje całkiem akceptowalne offline OSM na Locus (przynajmniej na Polskę), którego używam podczs keszowania: http://www.gmaptool.eu/pl/content/locus-polska-osm
P.S. Bez problemu działa też w c:geo
O ty miałem napisać szczerzej przy okazji innego tematu z locusem na pokładzie. Widzę problem z tymi mapami, więc czas napisać :) Ale dzięki za wspomnienie i linka ;)
On ściąga tez bazę punktów adresowych?
PS. Ty robiłeś rzut ekranu i potem go nakładałeś na obrazek telefonu, czy robiłeś zdjęcia telefonu?
Rzut i za pomocą appki zrobiłem taki mockup :)
Za pomocą jakiej apki ??
odpowiadając na pierwszą część pytania, to jak najbardzie można wyszukac po adresie. Zapewniają to odpowiednie warstwy, które dostarcza OSM.
Wszystko ładnie ale czy ściągnięcie mapy Polski nie zapcha trochę pamięci telefonu ?? Bo chyba sporo danych do ściągnięcia . Lepiej by było gdyby można załadować na telefon tylko interesujący nas obszar .
A to zalezy od samego urzadzenia. Wyszedłem z założenia, że jeśli ktoś chce offline mapy, to może poświęcić kilkaset mb na takie mapy. Mapa z warstwami informacyjnymi zajmuje ponad 470mb, co widac na screenie ale można od razu zapisać na karcie zewnętrznej.
Dokładnie. IMHO w dzisiejszych czasach przestrzeń wielkości 1-2GB nie powinno stanowić problemu, a można mieć większość państw w Europie w telefonie.
Dokladnie tak jak piszesz :)
Niby macie racje ale pamiętać trzeba że nie wszyscy użytkownicy smartfonów/tabletów mają możliwość rozszerzenia pamięci poprzez kartę .
Trzeba promować projekt OpenStreetMaps. Jest sporo wolontariuszy, ale jeśli Wasza okolica jest mało „opisana” – do dzieła!
Bardzo często dane OpenStreetMaps są bardziej dokładne niż w Google. Ale często nadal za mało informacji.
Hmm muszę przyjrzeć kiedyś metodom tworzenia skrawka map OSM a zwłaszcza przejrzeć te tereny, które są wykluczone na rzecz inwestycji VW i jej pokrewnych
Świetna sprawa, tego mi brakowało. Dotychczas robiłem screeny googlemaps i trzymałem je w pamięci tabletu.