Skip to content

#Infoshare 2013: relacja po tygodniu

Posted on:23 maja 2013 at 18:01
Reading TIme:6 min czytania
Feature Image for  #Infoshare 2013: relacja po tygodniu

Miałem okazję być - pierwszy raz - na dwudniowej konferencji dla branży IT & New Media - Infoshare - odbywającej od kilku lat w mieście wolności czyli w Gdańsku. Przesympatyczna atmosfera (czasem może zbyt hermetyczna) połączona z kilkunastoma wykładami o różnorodnej tematyce wraz z networkingiem, w którym każdy mógł uczestniczyć.

Gdańsk - miasto które wciąga

Zacznijmy od tego, że miasto Gdańsk stara przyciągać ludzi z całej Polski na rozmaite konferencje, nie tylko z zakresu IT czy New Media ale choćby Lajfstajlowych - wybitny przykład to chociażby Blog Forum Gdańsk. Łączy je wspólny mianownik: silne wsparcie z Urzędu Miasta Gdańsk, z prezydentem na czele, tego samego nie można powiedzieć o Poznaniu, Wrocławiu czy Krakowie. Dzięki temu, goście mogli skorzystać z bezpłatnego przejazdu SKM z dworca Głównego do przystanku AmberExpo, pasażerowie mogli liczyć na pomoc na lotnisku, łącznie z przejazdem. W tę i z powrotem.

Przyjazd & Tweetup

pinokio

Do Gdańska przyjechałem dzień wcześniej, a to dało możliwość zaliczenia pierwszego Tweetupa (odpowiednik blipiw ;-), tyle że nie w Poznaniu a w Sopocie (dokładnie to w Pinokio). Była to okazja poznać ludzi, których znało ze zdjęć, avatarów na Twitterze czy FB. Myślę, żeby w końcu ruszyć tyłek na tweetupa do Poznania.

Tyle nas było ;)

Dzień pierwszy

infoshare

Dzień pierwszy zaczął się od oficjalnego powitania i pierwszych prelekcji w języku angielskim - ja miałem to szczęście, że dostałem się na warsztaty prowadzone przez piękne panie: Martę Laskowską i Annę Sobolewską pod tytułem: Dobra przynęta i mocna wędka w social media. Panie rządziły, prezentując case studies najciekawszych kampanii, realizowanych w social media, omawiając pokrótce wady i zalety każdej z nich. Oczywiście nie zabrakło tzw. kryzysów społecznościowych, uwrażliwiając nas na niewłaściwie podejmowane decyzje oraz wyjaśniały w ramach ćwiczeń jak powinno się wyjść z takich sytuacji.

Nie byłem na wszystkich wykładach, gdyż ważniejsze były kuluarowe rozmowy z innymi ale warto wyróżnić występ Bartka Goli, który starał się odpowiedzieć na pytanie: Czy Internet tworzy realną wartość, czyli czy rózwój kraju np. Polski, można oprzeć o Internet? Opowiadał o tym w dość treściwy i ciekawy sposób, bez żadnego bullshitu.

aulery

Tegoroczne Infoshare zostało wzbogacone o Aulery czyli coroczne wyróżnienia przyznawane firmom, które systematycznie rozwijają się w środowisku innowacyjnych technologii, promując kulturę przedsiębiorczości. Nagrody zostały przyznane: Showroom, Pixers i Sotrender, a nagrodę specjalną przyznano startupowi Migam. I właśnie Migam mnie bardzo zaciekawił, ponieważ jest to powiązane z moim niedosłuchem. Krótko: to startup, realizujący projekty mające na celu ułatwienie (przełamanie bariery) komunikacji między niesłyszącymi, a słyszącymi, urzędami itp. Tego typu rzeczy są bardzo ważne i będę im mocno kibicował.

Mniej oficjalnie, więcej luzu było na imprezie integracyjnej, zlokalizowanej na pobliskim stadionie PGE Arena w loży VIPowskiej. A przecież rok temu to własnie tutaj grali piłkarze Hiszpanii, Włoch, Irlandii czy z Chorwacji. Moim zdaniem impreza się udała w 100%, miałem (w końcu) okazję poznać ludzi, których znałem z Blipa, pogadać z tymi z twittera, a przede wszystkim posiedzieć na pięknym stadionie - no dobra, nie tak pięknym jak na Bułgarskiej.

Drugi dzień

Drugi dzień zapowiadał się bardzo ciekawie z uwagi na sprofilowane ścieżki; tutaj, podobnie jak Partyzant, wybrałem Mobile oraz Social & New Media.

Wreszcie miałem okazję wysłuchać na żywo Pawła Tkaczyka, zarabiającego na opowiadaniach; tym razem była mowa o budowaniu osobistej marki. Świetna dawka humoru, wiedzy i doświadczenia, które niewątpliwie posiadał sam prelegent. Co ciekawe, frekwencja po imprezowa była wręcz porażająca; miejsc wolnych zabrakło, więc nie wiem czym się martwił Paweł.

Piotra Koniecznego nie trzeba przedstawiać. Miałem przyjemność uczestniczyć w kolejnym wykładzie, z równie szczelnie wypełnioną przez publiczność salą. Niebezpiecznik opowiadał o nowych platformach mobilnych, ich szansach i możliwościach. Chyba każdy dostrzegł jego umięjetności przekładania trudnych i zawiłych terminologii na prosty i zrozumiały język. Poruszał po kilku strategicznych zagadnieniach takich jak: zagrożenia w mobilnych OS, fejkowe aplikacje, wykradające cenne dane, skanujące otoczenia danego użytkownika, czy też łamanie zabezpieczeń. I oczywiście oberwało się użytkownikom Androida ;-)

Borys Musielak to koleś od Filmastera, opowiadał o telewizji przyszłości, jakie są prognozy rozwojowe dla tego medium (nowego, bo stare przecież wymiera) - może w końcu doczekamy się telewizji dopasowanej pod nasze wymagania? Why not?

Kamila Brzezińskiego wykład był także interesujący, z uwagi na podobne zainteresowania mobilnymi platformami. Po kolei przedstawiał ewolucje urządzeń mobilnych od zarania dziejów po dzień dzisiejszy, recenzując poszczególne platformy. Sporo czasu poświęcił na omawianie jeszcze świeżego Windows Phone i Black Berry, analizując ich możliwości rozwoju a także potężne wsparcie, jakiego udzielają programistom przy pisaniu wszelkiej maści appek (mam tu na myśli jeżynkę).

Maciej Budzich poruszał tematykę vlogów (wciąż nie mogę się przyzwyczaić do tego medium, kiedyś to przerabialiśmy ale w formie podcastów) i zrobił to na swój sposób, poprzez piękną interakcję z publicznością. Zaś Natalia Hatalska swoim, jakże genialnym występem, przestrzegła przed przyszłością, jaka nas czeka; mowa o Ludziach i transludziach w starciu o nasz świat. Filzoficzna prezentacja, będącą odpowiedzią na pytanie, co nas czeka w XXII wieku w oparciu o dzisiejszą rzeczywistość. Faktem jest to, ze trwa wojna między światem analogowym, a cyfrowym. Na sam koniec konferencji wziąłem udział w wykładzie Tworkowskiego i Zająca - tych od Sotrender - którzy w zabawny sposób podeszli do swoich prezentacji, co więcej nawiązali kontakt z publiką i razem z nią bawili się. Jak widać, zasłużenie dostali nagrodę w ramach Aulerów 2013.

Tak na przyszłość - kilka drobnych uwag

Sama impreza była przygotowana niemalże perfekcyjnie pod każdym względem - dopisali organizatorzy wraz z wolontariuszami,  dopisała pogoda i dopisali włodarze miasta. Dopisali twórcy świetnej aplikacji mobilnej, do pobrania z google Play i dopisali przede wszystkim ludzie.

Screenshot_2013-05-23-10-05-50

Wprawdzie nie jestem czepialski, ale warto zwrócić uwagę na kilka drobnych rzeczy, które przeszkadzały (nie tylko mnie) i delikatnie psuły i tak pozytywną atmosferę.

Afterparty

infoshare_afterek

Po tym wszystkim razem z wspomnianym wcześniej Partyzantem i Bibliotekarzem udaliśmy się do Brzeźna, by godnie zakończyć przygodę z tegorocznym inforshare. Była to okazja do integracji z miejscowymi studentami, którzy podobnie jak my, świętowali weekend na plaży.

Podsumowując - było epicko, za rok znów będę.

lajk

Potężna dawka pozytywnej twórczej mocy, kreatywności, atmosfera wytworzona przez ludzi o podobnych zainteresowaniach, znających się na swojej robocie ale dzielących się bez ograniczeń doświaczeniami z innymi - Taka sytuacja.

Do zobaczenia za rok.

PS: przy okazji poczytajcie relację Jarka, któremu dałem mocno w kość tym zwiedzaniem ;-)

Znalezione w sieci relacje:



Możesz napisać do mnie e-mail lub wyszukać mnie na Mastodonie.
Loading...