Piotrka wirtualnie poznałem przez jego dziecko - androidlife.pl - tuż na początku mojej przygody z Androidem. Należy do szczęśliwych posiadaczy HTC i nie widzi się jako użytkownika topowych modeli innych producentów. To bardzo interesujące, bo ja nakładek typu Sense UI jakoś nie trawię. Zapraszam do kolejnego mini-wywiadu ↗, po Tomku ↗ i Ewie ↗, z Piotrkiem.
Pięć pytań
JD: Używasz zapewne smartfona z Androidem. Jaki to model i jaka jest wersja systemu? Scharakteryzuj, podając jego wady, zalety, a także czy w związku z powyższymi zdecydowałeś się na nieoficjalne modyfikacje oprogramowania?
Moim obecnym smartfonem od ponad pół roku jest HTC One X, który nadal jest najlepszym sprzętem w swojej klasie - na moje potrzeby, Od samego początku przygody z Androidem prywatnie korzystam z telefonów tej tajwańskiej firmy, nie umiem przesiąść się na dłużej na produkty Samsunga czy Sony. Olbrzymią zaletą tego modelu jest oprogramowanie z nakładką Sense UI, a jeśli chodzi o hardware, to jest to praktycznie smartfon idealny. Szybki, o fenomenalnym wyświetlaczu i niezłym aparacie. Jedyną wadą jest brak wymiennej baterii, przez co muszę nosić ze sobą zewnętrzny akumulator.
Problemu tego nie rozwiąże zmiana softu. W poprzednich smartfonach, takich jak HTC Desire, DHD i Evo 3D, wgrywałem nieoryginalne oprogramowanie, aby móc cieszyć się najnowszą wersją nakładki producenta. Teraz mam aktualny system i nie czuję potrzeby jego zmiany. Wiem, że mógłbym osiągnąć lepszy czas pracy na baterii i naprawić niektóre z błędów, ale szkoda mi na to czasu. Wolę też nie narażać się na ryzyko utraty gwarancji, jeśli z dnia na dzień serwis HTC stanie się bardziej restrykcyjny w kwestii rootowania urządzeń.
JD: Z jakich aplikacji najczęściej korzystałeś/łaś? Opisz je krótko
Nie posiadam tabletu, więc poza domem to smartfon jest moim jedynym kontaktem z siecią i ze światem. Na telefonie mam ponad setkę aplikacji. Najczęściej korzystam z oficjalnych appek do sieci społecznościowych - Facebook z komunikatorem Messenger, Twitter, Google+ i Instagram. Do komunikacji oczywiście poczta Gmail i klient Exchange, kalendarz i notatnik Catch. Do porannej prasówki nie znalazłem nic lepszego niż kombo oficjalnego czytnika RSS od Google ze ślicznym feedly, a znalezione artykuły wrzucam do Pocket. Polskie jakdojade.pl, Bilkom i mapy od Google są idealne do poruszania się po mieście dla osoby nieposiadającej samochodu.
Kontem bankowym zarządzam za pomocą aplikacji Pekao, a w ramach rozrywki słucham audiobooków z Audible, czytam komiksy w Comixology i sprawdzam nowe odcinki seriali w Series Guide. Oprócz tego oczywiście potrzebny jest menedżer plików Solid Explorer do zarządzania pamięcią urządzenia i często wykorzystuję aplikacje klienckie chmur Dropbox i Google Drive. Do zgrywania plików na komputer służy mi też często AirDroid, który pozwala na interakcję ze smartfonem z poziomu przeglądarki. Na komputerze dostęp do wiadomości tekstowych zapewnia mi DeskSMS, które piszę prosto z paska rozszerzeń Chrome.
JD: Ranking 5 najlepszych i najgorszych aplikacji, kiedykolwiek zainstalowanych przez Ciebie na smartfonie?
Z powodu ilości appek, które używam, po prostu nie umiem wymienić tych najlepszych aplikacji. Jakie miałbym brać kryterium: użyteczność, wykonanie, (bez)awaryjność? Jeśli miałbym wymienić subiektywną listę pięciu ulubionych, to byłoby to (kolejność dowolna):
- jakdojade.pl
- Series Guide
- Comixology
- Solid Explorer
Najgorszym aplikacji nie wymienię, bo wyrzucam jest z pamięci.
JD: Jaki był rok 2012 dla Ciebie? Co się zmieniło w ciągu roku pod kątem urządzeń, mobilnej dostępności czy usług?
Po 2012 roku widzę wśród znajomych znacznie, znacznie większą świadomość mobilnego internetu. Wiem, że “moi znajomi” to nie jest reprezentatywna grupa, ale dostrzegam to też podczas podróży pociągiem. Smartfony, tablety i czytniki ebooków przestają być ekstrawagancją, coraz więcej osób z nich korzysta. Rozwój Facebooka w 2012 i wysyp serwisów internetowych w połączeniu z mobilnymi aplikacjami z pewnością w tym pomagają.
JD: Rok 2013.. Jakie masz oczekiwania na nowy rok? Co wg. Ciebie powinno się zmienić i czego nie unikniemy?
Jeśli chodzi o moje pobożne życzenia, to chciałbym zobaczyć smartfony pracujące dłużej niż dzień na baterii i/lub rozwój technologii bezprzewodowego ładowania akumulatorów. Realnie jednak spodziewam się podkręconego taktowania procesorów, dłuższych przekątnych i wysypu smartfonów o rozdzielczości 1080p, które już teraz zaczynają się pojawiać. Słowem: bez rewolucji, tylko powolny wyścig zbrojeń. Chciałbym zobaczyć nowych graczy na rynku, w tym Firefox OS i nowy system BlackBerry, ale spodziewam się utwierdzenia dominującej pozycji Google i Apple, i małego wzrostu Microsoftu.
Piotr Grabiec
- @PGkrzywy ↗
- Piotrek @ About.me ↗
- Dziennikarz IDG.pl ↗ / pcworld.pl ↗
- Bloger spidersweb.pl ↗ / pgkrzywy.pl ↗
- Redaktor androidlife.pl ↗