↗Dziś było mi dane obejrzeć film Bloody Foreigners - The Untold Battle of Britain ↗ za pośrednictwem Youtube i mogę powiedzieć jedno: cholernie miękko w sercu zrobiło mi się i przypomniały się uczucia, jakie towarzyszyły podczas lektury Dywizjonu 303 autorstwa Arkadego Fiedlera ↗ - mimo upływu kilkunastu lat, nadal są żywe i jestem z tego cholernie dumny.
O filmie
Bloody Foreigners - The Untold Battle of Britain to fabularyzowany film dokumentalny, poświęcony słynnej eskadrze lotników, głównie polskich - Dywizjonowi 303. Jest to słynny szwadron 32 lotników myśliwskich, działających przy brytyjskim lotnictwie, należących do jednych z najlepszych formacji myśliwskich II Wojny Światowej. Nie wiadomo ile dokładnie ze strzelili ale sam fakt, ze sami Brytyjczycy byli wówczas pod wrażeniem zarówno waleczności i jak skuteczności ich szkoły lotnictwa.
[youtube=http://www.youtube.com/watch?v=ptijNcDanVw&w=596\ ↗]
Szok
Dla mnie największym szokiem jest to, ze film został zrealizowany przez samych Brytyjczyków (channel4 ↗), którzy sami sie przyznali, że … zdradzili Polaków poprzez spotkania w Teheranie czy w Jałcie. Wówczas zalecono wszelką cenzurę dokumentów, w których mowa o polskich pilotach, o polskich sukcesach by nie “zdenerwować” Stalina, przejmującego Polskę w kolejną niewolę. Mieli ekonomiczne, polityczne i społeczne powody, aby to zrobić i…pozostał wstyd.
Doszło do tego, że na paradzie zwycięstwa zabrakło polskich formacji wojskowych, nie tylko lotników ale także czołgistów, piechurów czy marynarzy - największe Asy podobno byli tylko widzami.
Wasza opowieść zaczyna się od opisu parady zwycięstwa. W 1945 r. w Londynie defilują Brytyjczycy i Amerykanie, a także Czesi, artylerzyści z Brazylii, żołnierze z Fidżi. Wśród wiwatującego tłumu stoi as polskiego lotnictwa Witold Urbanowicz.
Olson: Bo Polaków nie zaproszono na paradę.
Rozmawiałem niedawno z brytyjskim historykiem, który twierdzi, że to tylko polska legenda. W rzeczywistości ich zaproszono.
Olson: Ówczesny rząd brytyjski Clementa Attlee robił wszystko, by nie urazić Stalina. A dla Stalina polski rząd na emigracji był rządem faszystowskim - co prowadziło do paranoicznej konstatacji, że i polscy lotnicy, którzy walczyli z faszystami, byli faszystami. Jednak na zakaz udziału polskich żołnierzy w defiladzie ostro zareagowało dowództwo RAF. Angielscy piloci twierdzili, że z polskimi kolegami wspólnie walczyli przez całą wojnę i byłoby niesprawiedliwością, gdyby Polacy nie wzięli udziału w paradzie. Na krótko przed uroczystością rząd brytyjski się ugiął - zdecydował, że kilkunastu polskich lotników może defilować. Piloci powiedzieli wówczas “nie”. Nie będą maszerować bez swoich kolegów z marynarki, piechoty, czołgistów gen. Maczka.
Gdy wertowaliśmy archiwa brytyjskie, natrafiliśmy na wspomnienia i protesty brytyjskich pilotów, którzy uważali, że władze brytyjskie postąpiły z Polakami podczas parady zwycięstwa w sposób haniebny.
Protestował też Churchill.
Olson: Tyle że Churchill był wówczas w opozycji i osobiście nienawidził Clementa Attlee. Wcześniej jednak uczynił wiele, by do tego stanu doprowadzić.
Cloud: Trzeba jednak przyznać, że wśród Brytyjczyków zachowała się pamięć o polskich pilotach, którzy walczyli w obronie Anglii. Przekonaliśmy się o tym wielokrotnie, zbierając materiały do naszej książki.
fragm. wywiadu GW 12/11/2004 - Niepotrzebni bohaterowie ↗
Polecam przeczytać cały wywiad, który podsumowuje cała prace, jaką wykonali dziennikarze w poszukiwaniu materiałów, źródeł, by zrozumieć podstawę polskich żołnierzy i ich marzeń. Niech to będzie uzupełnieniem dla filmu, dla którego warto poświęcić niecałą godzinę.
Pamięć
Takich historii jak Dywizjon 303, jest mnóstwo ale niestety wraz z biegiem czasu, historie te są wybielane, tracą na wartości, po prostu są zapominane, zatem warto pielęgnować je, gromadzić pamiątki po przodkach, mające wartość bezcenną.
Takich filmów jak ten powyższy, powinno być jak najwięcej ale … cieszę się, że zostało zrealizowane przez innych, bo dzięki temu poznajemy inny punkt widzenia, zwłaszcza brytyjskiego, dla którego temat udziału polskich bohaterów w II WS, zdrady polityków angielskich i amerykańskich, przestaje być tematem tabu.