Rok minął, odkąd na biurku zagościł zupełnie nowy, wtedy nieznany szerszej publiczności, notebook ze stajni Samsunga – wybór nie był tak prosty i oczywisty, gdyż nie miałem zaufania do koreańskich marek oraz to, ze nie było ciekawszych opinii o tym modelu. Dziś wiem, że warto było podjąć ryzyko i cieszyć się z nowego nabytku – prawie idealny laptop alee… pare razy „ale”.
Wcześniejsze wpisy
Pełną specyfikację można znaleźć na stronach Samsunga, a dokładnie tutaj zaś o moich kryteriach wyboru pisałem w wpisie z 16 maja 2010 roku. Kolejny
wpis o lapku dotyczył 3.miesięcznego okresu pracy na lapku, kolejne to już typowo rozwiązania, ułatwiające prace z lapkiem i z Ubuntu 10.04.
Po roku
Laptop był używany i nie był szczególnie oszczędzany – jeśli trzeba było, to pracował na pełnych obrotach. Aczkolwiek dbałem o to, by robił to w normalnych (higienicznych) warunkach czyli możliwie na czystym podłożu bądź na podstawce chłodzącej.
- Klawiatura Niestety proces znikania połysku a nawet literek postępuje dalej. To zrozumiałe, w końcu się zużywają ale mogłyby być nieco trwalsze.
- Bateria Ona ma ograniczony czas życia. W tej chwili pojemność baterii wynosi 86.4% i pytanie, czy prawie 14% ubytek w skali roku to duża strata czy raczej jest zjawisko normalne? Natomiast czas pracy baterii oscyluje pomiędzy 2:50 a 2:15 (h:mm) – nie jest źle jak na ubuntu przystało.
- Dysk Zamrażanie nie ustąpiło a odnoszę wrażenie, że jest ono się powiększa. Pytanie czy to jest wina Ubuntu czy raczej słabszego dysku, firmowanego przez Samsunga (5400 rpm).
- Matryca / Ekran Późną jesienią zeszłego roku zauważyłem niepokojące zjawisko nierównomiernego podświetlania matrycy. Jest ono widoczne na bardzo jasnych tłach, jakby były wypalone. Po przeczytaniu kilku for okazuje się, ze nie jestem jedynym z takim problemem, ba inni mają jeszcze gorzej.
- Zasięg WiFi Laptop był dość częstym gościem na uczelni, gdzie mam bezpłatny dostęp do Internetu.Niestety antena wifi w tym laptopie jest nieco gorszej jakości niż w przypadku kolegów notebooków (Toshiba i Lenovo IBM) – było to widoczne tam, gdzie zasięg wifi był ledwie widoczny.
- Temperatura Niestety, pomimo starań, dbałości o czystość, i tak temperatury CPU i GPU są nieco wyższe. Wiem, ze do czynienia mamy
z czterema prockami(2x HT) ale bez przesady ;). I całkiem niedawno dwa razy wyłączył się, po przekroczeniu 105-110*C, po czym można go ponownie uruchomić
Wizualnie
Lapek trzyma się naprawdę nieźle, nie ma żadnych zarysowań o dziwo ale niestety na wskutek upadku (z małej wysokości) lekko się zagiął rożek przy zawiasach – zauważyłem to dopiero później.
I jak widać, klawiatura też w niezłym stanie jest – trwała to ona nie jest ale przy mojej pracy, to naprawdę niezły wynik.
Samsung a Ubuntu
Od samego początku Ubuntu 10.04 zagościło na dysku laptopa, działa jak dotąd przyzwoicie. Problemy, które opisywałem na blogu, w większości przypadku zostały rozwiązane metodą prób i błędów. Dotyczyło to głównie obsługi specjalnych klawiszy, oszczędnej pracy procków i baterii oraz monitory zewnętrzne (głównie VGA).
Pisałem też o problemach z USB, które objawiały się tym, ze niektóre złącza po prostu były wyłączone i dopiero restart lapka wybudzał je ze snu.. Od czasu do czasu Ubuntowi zdarza się nie załączać BT oraz wbudowanych głośnikół (jeśli kabel był podpięty do portu minijack). TO samo sie zdarzyło z LiveCam’em. Jak widać, da się z tym życ.
Jednak planuję wrócić do W7 na trochę, z uwagi na magisterkę i konieczność pisania w visualu (jestem dosć wygodny). Mało czasu spędziłem w siódemce, w zasadzie korzystałem tylko, gdy potrzebowałem coś na uczelnię i niekoniecznie działało pod wine.
Czy warto było?
Biorąc pod uwagę dostępność lapków, wyposażonych w nowy procesor Inter Core i-5 wraz z kartą graficzną Nvidia GF 430 330M with Cuda, to model R580-JS09PL był jednym z nielicznych tak świetnie wyposażonych „pod maską” w granicach 3k zł. Dzisiaj jest znacznie lepiej, Samsung wypuścił kilka modeli, które różnią się wyglądem z niewiele gorszymi osprzętami.
Tak, warto było, chociażby ze wzgledu na bezawaryjność i gotowość do pracy za wszelką cenę (ograniczenia to dostęp do prądu). Do pracy, do obróbki video i audio, oraz graficzne studio – wręcz świetny sprzęt. Wziałem ten model na raty 24miesięczne, więc ok.600zł więcej płacę za tego lapka – niestety innego wyjścia nie było, jeśli chciałoby mieć nowy sprzęt.
Przyzwyczaiłem się do płaskich klawiszy, imho wygodne, co sprawia, ze mogę jeszcze szybciej pisać. Szkoda, ze litery tak szybko odchodzą. Ale chciałoby popracować na nieco nowszych modelach tego samego producenta, dla subiektywnych doznań.
Jakimi czterema prockami? Przecież ten laptop nie ma nawet procesora czterordzeniowego, tylko 2 z HT.
TDP twojego procka to tylko 35W, tyle co mojego T7500.
Poza tym możesz spróbować obniżyć napięcia, na moim c2d t7500 na najwyższym mnożniku zjechałem z 1,25V na 1V (na niższych mnożnikach ustawiłem sporo poniżej 1V) i maksymalna temperatura spadła z ~85 stopni do ~76 (katowanie orthosem).
@moher z tymi prockami to faux pax – faktycznie 2x dwurdzeniowe procki miało być. I dzięki za radę z obniżeniem mnożnika – może kiedyś..
U mnie po ponad 2 latach na klawiszach nie ma najmniejszego śladu ścierania czegokolwiek (dell), natomiast wg. ACPI, pojemność baterii spadła do 85% pierwotnego stanu.
Co do „zamrazania” się dysku, to czy badałeś go S.M.A.R.T.em?
Btw. Zdziwiłem się, że masz lepszą grafę i pewnie chipset na płycie niż w moim VAIO, który wyszedł w czerwcu 2010 i kosztował ponad 2x więcej :(
Błąd we wpisie, Samsung też ma GF 330, wg specyfikacji ;)
@Airborn ścieranie – nie wiem z czego to moze wynikać ale zdjecie masz i to udowodniłem. Nie wiem jak u innych posiadaczy ale spróbuje się tego dowiedzieć. Co do baterii, u innych jest tendencja wyciągania baterii, jeśli się korzysta tylko z sieciowego zasilania – ja tego nie stosuję bo raz ze u mnie jest różnie z prądem a dwa rzadko kiedy wyłączam lapka, o ile nie wymaga to przełączenia się na windowsa badz nie wymagają tego poważne aktualizacje (kernel itp).
@macnow – faktycznie, 330M – jak mam chwile wolnego to zawsze ide do róznych sieciowych marketów oglądać różne modele lapek. I tam wpoiło się właśnei 430M. Ehh te przekonanie. co do dysku, to od dawna mam zainstalowane nakładkę do SMART – GSmartControl i od czasu do czasu monitoruję parametry. Jak na razie nie ma żadnych niepokojących zmian.
Mój laptop przez ponad 90% czasu pracuje na zasilaczu z wsadzoną baterią, również rzadko go wyłączam, przeważnie hibernuję na noc, a gdy wychodzę do pracy zostaje włączony.
@airborn jaki dokładnie model lapka masz? :) Cieszę się, ze nie jestem w opozycji, jeśli chodzi o akumulatory i zasilanie.
Jest to Dell Studio 1537 (starawy procek T4200, ATI Radeon HD3450, 2GB ramu)
Kurde, też mam Della 1537, dwa tygodnie temu zakomunikował mi, że baterii nie rozpoznaje, chociaż po ostatnim naładowaniu na 100% wytrzymał całe 2h…
Lapek również nie oszczędzany, korzystałem z niego w pracy jak nie było czegoś lepszego, prawie 100% czasu na zasilaczu (chyba, że używałem w pociągu lub na uczelni) i tylko usypiany. Z temperaturą niestety to samo, przy kompilacji rozgrzewa się do ponad 90°C, a mam postawione Gentoo, które raz na jakiś czas trzeba było zaktualizować. Wyłączył mi się również ale przez defekt w sterownikach – nie załączał chłodzenia przy dociążeniu karty graficznej.
W sumie jak pomyślę, że to dwulatek i kosztował 2.5k to także nie był najgorszym wyborem.
Z matrycą niestety mam to samo. Ale mam wrażenie, że to problem z podświetleniem lub starzeniem się materiału odbijającego/rozpraszającego światło.
W 1537 chyba nie powinieneś mieć aż takich problemów z podświetleniem, wszak tam siedzą LEDy (nie wiem jak w Samsungu Bobiko). Odnośnie przegrzewania, fakt też miałem problem ze sterownikami nie odczytującymi temperatury co powodowało nie załączenie wiatraczka, ale poradziłem sobie jakoś z tym. Muszę popatrzeć czy wszystko działa ok, bo chyba do lipca mam gwarancję jeszcze…
Ledy w tamtych czasach, zwłaszcza w tym przedziale cenowym raczej nie były spotykane – 1537 ma świetlówki, dopiero nowsze generacje mają ledy.
Ja kupowałem zdaje się w czerwcu. może kwietniu, to w 1537 zaczynali już montować LEDy, widać miałem sporo szczęścia.
„Samsung R580 JS09PL po roku – nadal świetnie”
Tytuł @bobiko to chyba sarkazm?
Patrzę na listę „Po roku” i jestem załamany.
Starcie znaków z klawiszy to skandal po tak krótkim czasie.
Bateria 86%…a ile cyklów ładowań przeszła? Co do temp. to mam panikę jak widzę 75 stopni u siebie ;)
Co do marki to mam zaufanie do Samsunga jeśli np. chodzi o telewizory i sprzęt AGD.
Ale od dawna mam uraz do IT…Słusznie?
@matipl: tytuł można zinterpretować ale masz rację, podchodzi po sarkazm. Niestety dotyczy to wszystkich nowych modeli produkowanych od niedawna, przeznaczony na masowy rynek. Ale patrząc na problemy, które ujawniają się po roku u innych, to mogę powiedzieć, ze mam się dobrze ;).
A z urazem do IT, to i tak i nie.. Tak, bo jednak nie jest to demon szybkości, dysk wcale nei jest rewelacjny, klawisze się ścierają – pewnie nie podlegają gwarancji. I nie, bo to była dość ciekawa oferta pomiędzy 3 – 3.5k zł. :)
@bobiko: chodzą plotki, że obecne dyski Samsunga są ok. Ja się zraziłem kilka lat temu, kiedy kilka dysków Samsunga po kolei poszły do kosza…
Ty jeszcze młody, więc żyjesz Linuksem ;) Ja bym dołożył do 4k zł i kupił białego MacBooka…
Gdzie te czasy kiedy nonstop coś konfigurowałem, kompilowałem…zacząłem doceniać życie ;)
@matipl pewnie i tak dojdzie do sytuacji, w której pod rozwagę będę brał zakup MBP … ale póki co, trzeba pobawić się z innymi OS.:)
Airborn, mój błąd, chyba jednak LED (wg. instrukcji tylko WUGA były z CCFL, WGA – moja i WXGA+ mają WLED).
MacOS jest przereklamowany. ;)
„bobiko: faktycznie 2x dwurdzeniowe procki miało być.”
A nie czasem tak:
1 CPU -> 2x core -> 4x threads?
http://ark.intel.com/Product.aspx?id=49022
Też mam R580 tyle, że model JS0CPL i Ubuntu zainstalowałem od razu po zakupie – sprawuje się znakomicie. :-)
@łukasz: Ja włąsnie sie z powrotem przeniosłem do w7, z powodu magisterki i wiesz co? raczej już tam pozostanę. Wygoda robi swoje. o tym napiszę niebawem :)