Time to say „good bye” to przepiękny utwór zaśpiewany w duecie Sarah Brightman & Andrea Bocelli, znany chyba każdemu z nas. Może to lekkie zboczenie ale jakoś tak skojarzyło mi się z dzisiejszym wpisem. Całkiem niedawno, bo przy stworzeniu domowego serwera / terminala, ostatecznie rozliczyłem się z leciwym już system operacyjnym spod znaku M$ – Windows XP, z którym się troche związałem. Natomiast od wczoraj jestem posiadaczem LG GT540 z androidem (w wersji 1.6) na pokładzie i tym samym rozstaję się z Symbianem (na niby). Jednak wszystko po kolei.
Windows XP
Co by nie powiedzieć, XP był swego czasu prawdziwą rewolucją, w stosunku do pozostałych systemów, na miarę początku 21.wieku. Rozbudowany interfejs, lepsze możliwości zarządzania pulpitem, themes’ami, większe możliwośći eksplorera i inne rzeczy kosztem niestety wydajności na nieco słabszych jednostkach. Ja w momencie zakupu komputera miałem zainstalowanego Windows ME, o dziwo działającego stabilnie ale nie wykorzystujący w pełni potencjału nowej jednostki. Szybko wtedy zamieniłem na XP. I jak się okazało, trochę u mnie postało – gry, strony WWW, design etc. oraz także tuning graficzny i w ostatnich czasach psucie. Ale działało bez problemu, tylko czasem potrzebny był format :E.Byłbym kłamcą, gdybym nie napisał, ze XP jeszcze u mnie siedzi ale jako wirtualny system na potrzeby akademickiem – niestety większość oprogramowania z laborek nie ma wspiera nowszych wydań ale jeśli nawet to i tak zachodzi brak kombatybilności między starym wersjami używanymi na uczelni a tymi w warunkach domowych – tak, trzeba od czasu do czasu nadrobić zaległości.
Następcy XP jako tako nie tolerowałem i jakoś obawiałem się go instalować na moim blaszaku, zaś kolejny następca, Windows 7 przypadł mi go gustu, bo w końcu ktoś pomyślał aby np. w kwestiach interfejsu opierać się na sprawdzonych w innych systemach rozwiązaniach i dostosować to po swojemu. Mimo, że mam windows 7 zainstalowane to i tak na codzien korzystam z Ubuntu.
WindowsXP jeszcze troche pożyje, bowiem nie wszystkich stać na nowy sprzęt komputerowy a i też są tacy, dla których XP jest samo wystarczalnym systemem. Dla mnie jego czas się skończył.
Symbian a Android
Symbian jako platforma dla smartfonów / telefonów komórkowych był trafionym rozwiązaniem a liczba stworzonych programów rosła lawinowo. I podobnie jak z komputerami, z każdą chwilą zmieniała się technologia, to platforma również musiała do tych zmian zastosować – czy może odwrotnie. W każdym bądź razie do pewnego momentu się rozwijała w dobrym tempie. Tym przełomowym momentem było pojawienie konkurentów w postaci WM i/lub Iphone a w późniejszym czasie prototypy Androida. Wówczas konkrentych i odważnych decyzji nie podjęto, żadnych nowych i innowacyjnych rozwiązań w Nokii nie było – po prostu oddanie częsci rynku rywalom. Wprawdzie dzisiaj mamy już całkiem innego Symbiana, jako otwartego systemu dla wszystkich zainteresowanych, wkrótce dotowanego przez UE ale i tak stracił spory udział na rynku. Przez ostatnie lata namiętnie molestowałem Nokię E50, przez krótszy czas także i E65 (dzięki mojemu bratu). Troszkę programów miałem, w tym celu musiałem złamać symbiana i jako telefon, który słuzył takżę jako narzędzie do komunikacji internetowem (IM, E-mail, MMS,), do przeglądania mobilnych stron internetowych, sprawdzał się świetnie.
Jednak od pewnego czasu zastanawiałem się nad jakimś urządzeniem z Androidem na pokładzie. Tak się stało i od wczoraj (tj. 6/11/2010) mam LG GT540, otrzymaną w Plusie. Telefon ten wielokrotnie opisywał Paweł (Paolo) a wsród właścicieli warto wymienić jeszcze Łukasz Wójcik. Na chwilę obecną nie sprawia trudności, choć brak klawiatury fizycznej zmusza mnie do przyswojenia nowych nawyków. Brak połączenia się z wifi (ad-hoc) troszkę boli, zwłaszcza moją skromną kieszeń i zmusza mnie do przyśpieszenia zakupu routera wifi 3G – idealny prezent na mikołajki, prawda? ;-)
A Wy?!
Jestem ciekaw, jakie Wy macie doświadczenia z systemami operacyjnymi oraz z telefonami komórkowymi / smartfonami..
Na początku wpisu byłem pewien, że żegnasz się z Windows XP, a witasz Linux Android :D
@custom – Hehe działanie niezamierzone :D ale fajnie ze ktoś tak mysli :P
Pomyślałem to samo co Custom i w sumie nawet wybitnie się nie zdziwiłem. Sam mam w planach uruchomić kiedyś Androida na maszynie wirtualnej (jeszcze nie wiem, czy w ogóle się da ;)).
PS. Brzydko mnie podlinkowałeś. ;) Daj http://.
PS. Pawła G. zresztą też. ;)
taa…chromium…
Co do Symbiana to niestety się zgadzam. Platforma stanęła w miejscu i traci wsparcie twórców oprogramowania. Dodatkowo jest skomplikowana zarówno z punktu widzenia dewelopera jak i użytkownika (S60v3 nijak się ma do „usability”). W październiku wymieniłem po prawie 2 latach moją Nokię E51 na HTC Wildfire. Android się sprawdza, choć jest jeden mały feler – żeby używać telefonu jako modemu (mam nielimitowany praktycznie plan na dane) musiałem zainstalować na nim PdaNet. Wbudowany w mój telefon tryb tetheringu niestety okazał sie niekompatybilny z Mac OS X. Poza tym jestem zadowolony – telefon jest szybki, intuicyjny, ładny i wygodny (to niewątpliwa zasługa HTC Sense). Oprogramowania jest sporo, w większości dobrej jakości. Zmiana wyszła mi na dobre :).
@Łukasz Wójcik – obczaj sobie ten projekt: http://code.google.com/p/live-android/ :).
Pewnie że się da.
http://developer.android.com/guide/developing/tools/emulator.html
@Łukasz: co do PawłaG, to mu albo ktoś theme bloga zmienił #hide
@TomekWójcik: Zobaczymy, na ile ja bede zadowolony z LG ale póki co jest nawet świetne ;-). Tylko ten router sprawić muszę :/
No niestety mój następny telefon będzie również bez Symbiana. Postawię chyba na BlackBerry OS.
Ale mam nadzieję, że moje E71 wytrzyma jeszcze kolejne 2 lata.
Poprzednik – Nokia 6310i cztery lata zniósł spokojnie.
Ja miesiąc temu zamieniłem z ulgą moją E51 na iPhone’a :)
Symbian „wkrótce dotowanego przez UE”? O co chodzi?
@PIM w kwestii dotowanego przez UE: http://di.com.pl/news/34420,0,SymbianrozwiniesiedziekimilionomzUE.html
a ile w plusie taka zabawka kosztuje? bo mi się umowa w grudniu kończy i też będę polował na cos z androidem :)
@pakos – w promocji było za 1zł ;-) ale są i wyższe modele (połowa to nokie, czesc z BadaOS, WM raczej tez no i… androidy).
Polecam Androida. Mam HTC Hero, przedtem TyTnII (na win mob). Android jest nie do zdarcia (iphone może trochę goni…)
Nokia 5530 z symbianem, omijać twór z daleka. Telefon pod względem budowy porażka (po 3-4 miesiącach głośniczek pierdzi, pojawiły się odbarwienia na ekranie). Odgrzebałem teraz swoją starą Toshibe g810 i zainstalowałem windows phone 6.5. Również nie polecam… Windows troche szybszy niż 6.0 ale błędy te same. Bardzo szybko robi się mulasty, często się zawiesza. Pozostaje android :)