Czym są juwenalia, tego nie muszę tłumaczyć a że wszyscy studenci lubią „czasem” zabawić się, to i te imprezy cieszą się ogromną frekwencją.

W zeszłym roku, dzięki współpracy samorządów studenckich z wszystkich poznańskich uczelni, Juwenalia udały się w 100%. Nie było niepotrzebnych konfliktów, typu na którą imprezę trza pójść, a dodatkowo czuć było podniecenie przede meczem na szczycie, czyli Lech – Legia, którą oczywiście lechici wygrali. Nie da się wyrazić słowami te emocje, których na Bułgarskiej było multum. LineUp był również bardzo ciekawy, zwłaszcza ten piątkowy (klubowa noc), kiedy to swoją obecnością zaszczycił Above & Beyond i Tocadisco (a także liczni poznańscy dj’e). Oczywiście była rockowa noc i reggie, ale są to gatunki najmniej mnie interesujące.
Tegoroczne Juwenalia również zapowiadają się ciekawie, tyle że nieco później się odbędą, a dokładnie ostatni weekend maja. Póki co, można znaleźć informacje nt. line-up, ale brzmią tajemniczo, co przedstawia poniższy screen:

Na podstawie informacji z forum, pewniakiem na piątkową (30.05) klubową noc są Marcel Woods,Deadmau5 i Stonebridge. Co dalej, to się okaze niebawem. =), ale warto zaglądać na stronę poznańskich Juwenalii.
A teraz gdzie będą juwe? W zeszłym roku były na Malcie, słyszałem, że teraz gdzieś indziej…
wedle informacji na stronach w/w dj’ow, to w tym roku także Malta będzie. A ty jakie propozycje słyszałeś ?
Jakieś „Grochowe Łąki”, czy gdzieś przed Luboniem.
Osobiście mogłoby być znowu na Malcie, bo w zeszłym roku impreza była na prawdę na bardzo wysokim poziomie i warto było na niej być :)
tak, to prawda, zeszłoroczna impreza to był wielki show, połączony z sobotnim meczem :) juz w piatek czuło się tą przedmeczową atmosferę. Idąc na Maltę, można było zaobserwować integrację nie tylko fanatyków klubowej muzyki, ale także innych gatunków – HH, reggie czy rock :). Tak, Malta się zjednoczyła :)
k.Lubonia? u, to chyba byłby falstart dla organizatorów. Kurcze szkoda, że straciłem informatora :) z organizacji tegorocznych juwe :)
Mój informator też się gdzieś zapodział, dowiem się gdzie to w końcu będzie (lub, gdzie mi mówią, gdzie ma niby być) i napiszę :)
Byłbym wdzięczny :)